Hej Callas! tylko się nie poddawaj! ciężko ci było więc nie możesz tego wszystkiego zaprzepaścić!
a co do braku chudnięcia to może to być wina zwolnionej przemiany materii. organizam przyzwyczaił sie ze tka mało mu dostarczasz i próbuje sobie jakoś w tej sytuacji radzić. z własnego doświadczenia wiem ze dobrze jest zrobić sobie np. parę dni przerwy w odchudzaniu, ale nie w ten sposób ze się odjadasz do bólu tylko po prostu troszkę zwiekszasz dawkę kalorii, np. do 1500-1800 (jesli byłaś na 1000). ja tak zrobiłam podczas świąt i od sylwestra waga znowu leci w doł (co mnie trochę drażni powoli bo wszysktie ciuchy do wymiany ))
pozdrawiam i trzymaj się!