Wątek: W 69 dni osiagne moj cel!

Hej dziewczyny i chlopcy
Jestem Maja mam 20 latek,173cm i te 15 kg nadwagi,odchudzam sie chyba od zawsze i zawsze konczy sie tak samo...chudne 5 kg a potem to nadrabiam..bo jem 600 kcal albo mniej moja kumpela Iza tez tak zawsze konczy ,teraz chce jesc 1000 i duzo jezdzic na rowerku,ale nie wiem jak ja wytrzymam te 69 dni na 1000 kcal,bede jednak probowac moze sie uda.....licze na wasze wsparcie....i na to ze sie tez przylaczycie do mnie.Pozdrawiam...aa zaczynam jutro o swicie

czesc czesc!!!! Trzymam kciuki za Ciebie!! jestem od Ciebie o 3cm wyzsza, ale rowniez mam troche nadwagi...Ile wazysz, jezeli mozna spytac?? ja trzymam teraz 1000-1500kcal dziennie...jak dolaczysz do tego sport, to efekty baaaaaardzo szybko zacznal przychodzic...najgorzej.....utrzymac potem wage no ale damy rade pozdrowionka.

jestem z wami. ja mam 172 cm wzrostu i 35 kg nadwagi. Ale zrzucę to ( chyba, co prawda zawsze tak potwarzałam, ale mam nadzieję ,z ę teraz będzie inaczej ) i też się ograniczam do 1000 kcal na razie na ataki głodu nie narzekam . trzymam za was kciuki

hej dziewczyny, ja jestem o cm nizsza czyli mierze sobie 172 cm, i oteraz waze jeszcze 61.5 zostalo troszke do zrzucenia.. aprzyznam sie ze wyjsiowa waga byl taka ze az sie wpisyac nie chce zeby nie przypomninac;
pozdrawiam, moze zalożymy tu wlasna grupe wsparcia
ania

ja waze 70...a moze nawet 71 wlasciwie to wystarczyloby mi gdybym schudla 10 ale jestem b ciekawa jak bede wygladac przy wadze 55- jak wieszak ....... oj czuje ze bedzie troche ciezko......... przynajniej przez pierwsze 2 tyg...ale potem jakos sie przyzwyczaimy...piszcie ile zjadyscie danego dnia i jak cwiczylyscie(ja chce rano 15 min cwiczyc miesnie z ciezarkami....a po poludniu jezdzic na rowerze)... postaram sie codziennie to opisywac...damy rade! tez trzymam za was kciuki acha wiecie moze kiedy widac pierwszy spadek wagi?

w sumie to cały ten serwis jest wielką grupą wsparcia :0 I dobrze, w końcu o to tu chodzi

a co do pierwszego spadku wagi , to u każdego wygląda to inaczej....I nie odchudzaj sie do 55, wychudzone wieszaki wcale nie są ładne . a ja sobie dzisiaj jadłam pieczarki, rzepę nbiałą , kiszona kapustę , szczypiorek, koperek, grefpfruta i kiwi i piłam hektolitry wody mineralnej z cytryna ( 5 łyżeczek na półtorej litra, wspomaga przemianę materii ) i kilka litrów herbaty A teraz siedzę i klepie , spale kilka kalorii i wyćwicze sobie paluszki

u mnie niektorzy juz zauwazyli ze schudlam po 2-3tygodniach

U mnie też widać drobne efekty nawet po 2 tygodniach I niech widzą ,to dodatkowa motywacja

czesc dziewczyny.
u mnie spadek byl zauwlny niemal po tygodniu , bo nie dosc ze dieta to jeszcze cwiczenia. dzis juz jestem po silowni, tak rano na 1.5 h mial byc basen jeszcze ale nauka goni za bardzo. a co do jedzonka? hmm..rano woda z cytryna, pozniej szllanka mleka 0% z czubata lyzka otrebow i 2 plaskimi musli owocowego, po silowni jabluszko, a teraz 200g mieszanki chinskiej bez tluszczu zagrzanej same pyszne rzeczy.. a jakie niskokaloryczne.. w koncu jakos sie w tych 800-900 trzeba miescic duuuze buziaki!