-
Widzę Martuś, że mamy podobną wagę, wzrost i podobne plany :P
-
Oby palny się zrealizowały
Kurcze?Jak ja sobie przypomne, że latem ważyłam 60 kg, miałam ladnie wyrzeźbioną figurę i wtedy jeszcze ciagle marudziałam ze jestem za gruba to szlag mnie trafia ile bym dała zeby teraz tak wyglądać?????
skąd ja miała w sobie wtedy tyle zacięcia????no skąd?
Żeby tak zacięcie wróciło.....
Buziaaaaa Kochane zabieram sie do pracy bo szef w koncu dobierze mi się do d... za to obijanie się od rana [/b]
-
Cześć dziewczynki. Jak to miło, że znowu wszystko działa.
Jestem zachwycona bo niestety przez ten rok niebytu przybyło mi 7 kg.
Muszę się wziąć do roboty i nie panikować.
Przypominam się 28 lat - 2 dzieci. Wzrost 160 cm
waga dzisiejsza 62 kg - waga sprzed roku - 55 - waga sprzed 2 lat - 72 kg
od jutra biorę się za sibie i ogromnie się cieszę, że tu jesteści i z Wami znowu mi się uda
bużka
-
martha & qqrq5
widze w takim razie z i u mnie podobnie
172 cm
najwyzsza waga: <uh..> 76
obecnie: prawie finisz.. 61
planowana: 58-60
wiem ze pewnei bedzie to 60-62 i tego zamierzam sie tzrymac na dluzsza mete.. qsi jednak chec zobaczenia siebie przy wadze 58.
mimo ze prawie finisz.. to te konce zazwyczaj najtrudniejsze bo i otywacja mniejsza.. ale po przejsciach juz z nawrotami <teraz chyne od 68> bede tu stale aby nie przytyc znow.. bo te nowe dżiny tak bosko wygladaja <rozmiaru az niepowiem bo pierwszy raz od 10 lat mam z nim stycznosc i sie jeszcze nie przyzwyczailam>
czy taka nowa forumowicza tez moze sie do tych bardziej rozgadanych w starszych czasach dolaczyc?
cieplutkie wiosenne mimo pogody pozdrowionka
-
No pewnie - super, że jest nas coraz więcej
-
Hej!
Super, ze forum już działa! Cieszę sie , ze widzę znajome ! Ruszamy do walki !!! Pozdrawiam serdecznie!
-
Jasne aniur
Moja wymarzona waga jest własnie 57-58 kg i wlasnie w tamte lato brakowało mi tych 2 kg zeby bylo idealnie i koniec najgorszy-za cholere nie chcialo zejść zmobilizował mnie slub bratarano chodzilam na siłownię, wieczorem na basen i jacuzzi i saune bylam padnieta acha noi do tego ta dieta "kulturystczna"ale zeszło mi w ciagu tyg. te 2 kg i mogłam założyc sukienkę w rozmiarze 36 i nie byla za obcisła....czułam sie wspaniale tyle ze po weselu, "w nagrode" tak sie najdałam ze mysłałam ze brzuch mi rozerwiejednak nie rozerwało,bo miał mięśnie mocne
a potem poszłam do pracy (o czym juz tu wielokrotnie pisałam )i przestałam cwiczyc a zaczełam duzo jesć w tym słodyczy! i teraz waże 68 kg
ale juz zaczełam cwiczyc znów i nie dam się!
Tobie i wszystkim forumowiczkom tego zycze!
Buzia
-
witajce
tez się do was dołączam. Moim planem jest nie tyle schudnąc na wadze co schudnąc optycznie- po 6 cm z obwodów ud i pupy, aby się zmiescic w spodnie ze szkoły sredniej Podziwam Was za wytrwałość i życze wszystkim sukcesów tak aby na wakacjach bylo o wiele lepiej i pamiętajcie;
JEDZENIE JEST PO TO ABY ŻYĆ, A NIE PO TO ABY TYĆ
-
Własnie i o to chodzi w odchudzaniu. Co z tego jeżeli schudniemy 10kg, a nie podoba nam się wizualnie sylwetka.
-
Ja też witam was dziewczynki! :P Swego czasu pisałam pod innym nickiem, ale teraz nowe forum - nowy nick - niech będzie Brakowało mi tego miejsca...tylko żeby zaczęły pisać kobitki, co naprawdę mają problemy z wagą a nie nastoletnie półanorektryczki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki