Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 26

Wątek: waga ani drgnie!! co robic??

  1. #11
    agrava jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny!
    rzeczywiscie ciagle wlazenie na wage, moze byc frustrujace, aczkolwiek gdy spada to jedna jest ta motywacja do dlaszej walki ze swoikmi slabosciami

    jesli, jak mowicie, takie zatrzymania wagi to norma, tez mnie to troche uspokoilo, bo juz zaczynalam myslec, ze ja po prostu ingdy wiecej nie schudne :

    poza tym, nie wiem ja jest u was, ale gdy sie teraz odchudzam przechodze rozne fazy:
    bardzo pilnuje tego co jem spisuje skrupulatnie kalorie planuje co zjem robie zakupy co drugi dzien zeby nie robic zapasow - > i jak sa efekty to idzie dobrze
    a jak nie mam to kontrola tego co sie je z jednej strony staje sie obsesja a z drugiej czyms co meczy tak strasznie, ze najchetniej to by sie to wszystko rzucilo

    45 dni na diecie - ostatnio bez efektow - zaczelam sie podlamywac
    ale dzieki za wsparcie
    za kilka minut zaczyna sie nowy dzien i trzeba pozytywnie spojrzec w przyszlosc
    i tak juz jest lepiej niz bylo

  2. #12
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja na diecie jestem teraz 25 dzień i wreszcie po naprawdę dlugim zastoju coś drgnęlo To normalne najzupełniej

  3. #13
    Awatar Puma33
    Puma33 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,633

    Domyślnie

    Hej.
    Czytałam rano ten pościk i nawet miałam się przyłączyc do skarg na zastój wagi , ale do pracy musiałam pędzić. W pracy się zważyłam i wreszcie :P :P 1,5 kg mniej. Na suwaczku zakładam wersję pesymistyczną ( bo było 58,5), ale tak sie cieszę z tej "5" z przodu.
    Czyli wszystko co tutaj piszemy to prawda, tylko czasem brak cierpliwości.
    Agrava,cariad, pszczółka - ruszy, tylko spokojnie. U mnie to trwało prawie miesiąc
    A diety naprawdę przestrzegam

  4. #14
    pszczółka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Matko kochana!!!Miesiąc ????? O rany jak ja to wytrzymam???

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pszczółka
    Matko kochana!!!Miesiąc ????? O rany jak ja to wytrzymam???
    dasz radę pszczólka będziemy Cię wspierać

    najlepiej się wyżalić gdy ciężko...

    damy radę !

    OPTYMISTYCZNIE!

  6. #16
    pszczółka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuje za słowa otuchy, BARDZO pomogły bo miałam juz chwile załam ania, poza tym może zastoj wagi zwiazany jest ze zbliżającym sie okresem i potem jak się zważe to będzie ciutkę mniej???Mam taka nadzieję, ale nie przestaje cwiczę i trzymam dietę , właściwie powoli to juz mi się staje takim stylem zycia.Najgorzej to przetrwac to załamniae,żeby się nie poddac i nie rzucic na jedzenie, bo wtedy jojo i ech bez sensu caly wysilek.
    Wspierajcie mnie, bo bez was jest TRUDNO !!!!!!!

  7. #17
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    U mnie najdluzszy przestoj wagi trwal 6 tygodni. Najwazniejsze to nie odstepowac wtedy od swojego planu, trzymac diete, cwiczyc, pic duzo wody.


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    U mnie wlasnie trwa juz strasznie dlugo, jakos 3-4 tyg i chyba oszaleje za niedlugo !

    Pocieszam sie jedynie tym, ze skoro juz tak dlugo stoi to powinna lada moment ruszyc. Powinna...

    Az ide zaraz poskakac sobie troche na skakance ;)

  9. #19
    kaksamit jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak z ciekawości pytam, po jak długim czasie odchudzania miałyście (lub macie) taki przestój. Ja jak dotąd, a odchudzam się około 2 m-ce miałam jeden taki przestój trwający około tygodnia, może 10 dni, ale po tym waga ruszyła w dół dość ostro. Trochę mnie przeraża taka ewentualna przerwa w chudnięciu, tym nardziej, że już sobie wymażyłam , że w sierpniu, jadąc na wakacje będę piękna i szczupła Jak na razie jestem tylko piękna Choć nie powiem, ubyło mnie dość sporo już
    Pozdrowienia

  10. #20
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no właśnie, moja waga też sie zatrzymała, i działa to mnie bardzo demobilizujaco, ja poprostu zaczynam jeść

    po 3 tygodniu odchudzania miałam taki zastój, trwał 2 tygodnie, ale dzielnie sobie poradziłam, a teraz nie wiem co się ze mną dzieje

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •