Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Apetyt przed...

  1. #1
    TatiM jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Apetyt przed...

    Cześć dziewczyny. Czy wy też tak macie, że przed okresem macie jakieś dziwne napady głodu?
    Ja jestem około 1 tydz. przed i normalnie dzisiaj nie mogłam sie opanować. Zawaliłam na całej lini.
    Chyba z 1500 jak nic Rano waga 54,8 a teraz wieczorem z ciekawości wlazłam na wage i ponad 57 kg !
    Qrcze aż mnie brzuch boli z przejedzenia i tak sobie tłumacze że to pewnie już mi sie powoli organizm przygotowuje do babskich dni
    I nie wiem czy to własnie to, czy poprostu moje obżarstwo i brak silnej woli ? Czy niepohamowana chęć jedzenia moze juz sie zaczynac tydzień przed ..? A przeciez biore tabletki - bezpieczniki
    Jak to wygląda u Was ?
    Jak sobie z tym radzić?
    Poradzcie coś prosze bo zgasną mi resztki motywacji

  2. #2
    wiesia1977 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Apetyt przed...

    Cytat Zamieszczone przez TatiM
    Cześć dziewczyny. Czy wy też tak macie, że przed okresem macie jakieś dziwne napady głodu?
    Ja jestem około 1 tydz. przed i normalnie dzisiaj nie mogłam sie opanować. Zawaliłam na całej lini.
    Chyba z 1500 jak nic Rano waga 54,8 a teraz wieczorem z ciekawości wlazłam na wage i ponad 57 kg !
    Qrcze aż mnie brzuch boli z przejedzenia i tak sobie tłumacze że to pewnie już mi sie powoli organizm przygotowuje do babskich dni
    I nie wiem czy to własnie to, czy poprostu moje obżarstwo i brak silnej woli ? Czy niepohamowana chęć jedzenia moze juz sie zaczynac tydzień przed ..? A przeciez biore tabletki - bezpieczniki
    Jak to wygląda u Was ?
    Jak sobie z tym radzić?
    Poradzcie coś prosze bo zgasną mi resztki motywacji

    No ja mam to samo, caly miesiac dawalam rade a w okres mnie wlasnie zlamało na nutelle, nie za duzo zżarłam, ale odrazu skojarzylam to z "tymi dniami" Ale waga mi nie szaleje z tak wielką rozpiętością. W okres najlepiej na wage nie wlazic najczeciej więcej sie wazy. Odczekaj te pare di i zobaczysz ze bedzie dobrze. No i nie przejadaj sie, nawet jak cie cos skusi to nie mow sobie ze i tak dieta zawalona, zjedz to na co masz ochote ale tyle na ile czujesz się głodna.
    Na diecie trzeba zaspokajac tylko głód a nie apetyt.
    Cóż Ci poradzic... ja myślę że najlepiej jest planować( najlepiej po posiłku nie na głodniaka). Wtedy więdząc co bedziesz jutro jadła w sklepie nie zrobisz niepotrzebnych zakupów.Zaplanuj sobie takie zarło żeby było sporo obiętościowo a mało kalorycznie.
    Wtedy dasz rade.
    Nie głódz sie, bo pusty żołądek jest złym doradcą w końcu i tak rzucisz się na żarcie i to najczęściej na takie które jest pod ręką , czyli niekoniecznie male kaloryczne.
    Czymam kciuki, dasz rade w koncu zreszta 1500 to wale nie tak znowu tragicznie.
    A ile masz wzrostu, że tak mało ważysz i się jeszcze odchudzasz?

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    oj oj dziewczynki ja tez tak mam ale ostatnio mam smaki na gorzkie słone i ostre
    więc dojadam surówki ogórki kiszone /kwaszone
    pieczarki paprykę
    kalarepkę

    tak żeby mało kalorycznie było

    a ostatnio strasznie mam smaka na masło ramę kurde myślałam że już się od masła (i margaryny) odzwyczaiłam a tu taki zonk i taka "chętka" na margarynę
    ale opanowałam się i może wciałam jakąś łyżeczkę dziś tylko :]
    ale jutro już nie zjem!!!

    nie dam się !

  4. #4
    TatiM jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No fakt. NA DIECIE TRZEBA ZASPAKAJAC GŁÓD A NIE APETYT. - święte słowa ! Ale ubawiły mnie serdecznie

    Mnie gubi gotowanie dla moich chłopców. Dzisiaj był makaron z warzywami, kiełbaska parówkowa i wszystko pomieszane z sosikiem pomidorowym . Ach... nie mogłam sie oprzeć. A że od wczoraj coś za mną łazi to popełniłam tego troche i do tego małe ciasteczko, 3 plasterki sera zółtego i tak sie zbierało i zbierało ...
    Zaraz w akcie skruchy musze sie zabrać za zaplanowanie żarełka na jutro.
    I obiecuję że nie bedę prała ponadnadmiarowych produktów do pracy , bo mnie kusi sięganie ciagle do szafki pod biurkiem .

    Pewnie Wiesia1977 bedziesz na mnie krzyczeć ale jest tak :
    Mam 30 lat (od kwietnia) i 164 cm.
    Zawsze przed ciażą ważyłam 48 kg i było mi super. Potem po urodzeniu mojego Kubka poszlo w górę do 70 w 2001r ale walczyłam i wróciłam do 52 .Później poszłam na studia i rosło a po studiach rozleniwilam sie . Wiesz piwko na zlotach moto , dogadzanie moim dwóm " pokemonom" i w zimie zrobiło sie 67wstrętnych kilosów. I znowu wiosną dojrzałam do walki a teraz zrywa mi sie nitka motywacji
    Ja nie chcę mieć już 48 kg bo to chore ale tak 52-53 jakby mi sie ustabilizowało to byłoby bajera ! A jak zobaczyłam dzis wagę wieczór to myślałam ze zemdlleję

    Zdaję sobie sprawę że nie będę mieć figurki jak modelka ale tak jeszcze tą jedną oponkę bym zgubila i byłabym bardzo zadowolona. A ona sie uparła chyba na mnie więc mam cały czas jescze po bokach małe "schabki" i odstający brzuszek

  5. #5
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oczywiście, to normalne. poza tym po co ważysz się wieczorem? chcesz sprawdzić ile danego dnia zjadłaś i wypiłaś? boprzecież to nie jest waga Twojego ciała

  6. #6
    TatiM jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Milagro kochana. Tak mnie poprostu dzisiaj podkusiło wieczorem. Zazwyczaj jednak lecę rano " uwolnić orkę" a potem wskakuje na wagę. Jednak mnie bardziej motywuje jak sie ważę codzinnie rano. Wogóle to mnie jakos bardziej motywują sukcesy niz porażki.

    Czyli z tym apetytem szalejącym tydzień przed okresem to normalne?

    Mam jeszcze małe pytanko jak to jest z tym chlebem. Boja bardzo lubię wasę z sezamem i potrafię nawet 5 takich kartoników schrupać za dniówkę. Potem jeszcze poprawię otrębami a węglowodanki lecą... Może sie raczej powinnam powstrzymać bardziej od jedzenia pieczywka i zmniejszyc węglowodanki wogóle ?

    Dzięki Wiesinko za wsparcie - nawet nie wiesz jak mi to potrzebne! Postaram się " dać radę"

    Asinka3- lecę jutro po kalarepkę do chrupania bo na to nie wpadam wogóle a czasem sie nudze w pracy i podjadam. Byle do 20-go bo potem naliczam pieniażki dla koleżanek i nie bedę chyba tak często myślec o jedzonku

  7. #7
    Awatar swieta666
    swieta666 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,991

    Domyślnie Re: Apetyt przed...

    Cytat Zamieszczone przez TatiM
    Czy niepohamowana chęć jedzenia moze juz sie zaczynac tydzień przed ..? A przeciez biore tabletki - bezpieczniki
    a coz to za tabletki - bezpieczniki czy ja o czyms nie wiem...

  8. #8
    TatiM jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A to te najtansze anty ..anty.. Microgynon 21 poprostu Już wcześniej chciałam napisac ,że masz suuuper fryzurkę. Bardzo mi się podoba ale jakoś mój MŻ nie chce sie przekonac do krótkich włosków

  9. #9
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    też biorę bezpieczniki ) i wcale mnie nie uwalniają przed przedokresowym ssaniem w żołądku i marzeniami o czekoladzie To zupełnie, najzupełniej w świecie normalne

    tekstem "uwolnić orkę" powaliłaś mnie na kolana :P

    a co do węglowodanów, to jem i chudnę, więc uważam niezmiennie, że najlepsza dieta to taka, na której jest wszystko, czasem nawet coś słodkiego, tylko w limicie 1000-1200 kcal, bo wtedy można zaspokajać swoje 'chcice' nie ma się wrażenia, że się z czegokolwiek rezygnuje i po diecie nie rzuca się na to, czego się nie jadło wcześniej

    Pozdrawiam

  10. #10
    Monianka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to ja się dołączę... jak mi się zbliża okres to mogę zjeść czekoladowego konia z kopytami, a na deser dołożyć tonę lodów... hmm skąd to się bierze kurcze blade!
    Pozdrawiam

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •