witam,
ja tez podziele się moim sposptrzeżeniem co do MERIDII,
miałam ją zapisaną przez lekarza, bo przez dłuższy czas mojej diety( która ciągnie sie od dwóch lat) nic nie schudłam, byłam z tego powodu załamana, troche odstepowałam od diety i szybko straciłam sens tego wszystkiego... miałam ja zażywać dorażnie, np przed okresem kiedy mam napady obżarstwa, i powiem Wam ze na początku ten lek dział wspaniale, byłam zachwycona, wogole nie chciało mi sie jeść, ale jadłam zeby nie zaburzyc metabolizmu... brałam ją od czasu do czasu... z czasem zauwazyłam, szczególnie ostatnio ze na mnie nie działa !!!! co jest dla mnie dziwne!!! praktycznie wogole jej nie zazywam, tylko wtedy kiedy np trafi sie dzień kiedy wypije troszke alkoholu, to zazywam ją na nastepny dzień (ponieważ po alkoholu mam niepohamowany apetyt) i o dziwo dalej mam apetyt i jem za duzo !!!!!!!!!! Powiem Wam ze zmartwiło mnie to bardzo ... już nie mam oparcia nawet w Meridii.
A tak poza tym, to polecam , osoba które zaczynają diete... i nie tylko
pozdrawiam,