Proszę o podanie informacji na temat leku Meridia. Czy jest skuteczny? Znalazłam bardzo sprzeczne informacje jaka jest prawda?
Proszę o podanie informacji na temat leku Meridia. Czy jest skuteczny? Znalazłam bardzo sprzeczne informacje jaka jest prawda?
Taka właśnie jest prawda o tym leku. Na rózne organizmy działa różnie.
Można go dostać tylko na receptę
Jest bardzo drogi (pełna kuracja to minimum 3 miesiące)
Osoba , której lekarz zapisze ten lek, musi być zdrowa (ze względu na działania uboczne)
Stosuje się go przy dużej otyłości , kiedy inne sposoby, czyli dieta i ruch nie dają widocznej poprawy
po kuracji Meridią bardzo często występuje jo-jo i to znaczne, nawet jeśli lek nie zadziała i nie nastąpi spadek wagi, to po zakończeniu brania leku następuje wzrost wagi.
Może to wszystko brzmi okrutnie ale tak to naprawdę wygląda.
Napewno nie należy brać tego leku na własną rękę, a jeśli pod kontrolą lekarza, to należy naprawdę bezwzględnie przestrzegać zaleceń.
Pewnie cię zmartwiłam, ale szczerze radzę unikaj jak ognia tego typu leków.
Naprawdę można sobie poradzić bez tego
nigdy nie stosowałam "pełnej" kuracji meridią, jedynie używałam jej jako zastępstwo silnej woli w trudnych chwilach diety. nigdy nie brałam jej dłużej niż 3-5 dni, bo nie było mi to potrzebne. za to mogę powiedzieć, że nie czuje się głodu będąc na meridii i to bardzo pomaga szczególnie w pierwszych dniach diety.
słyszałam natomiast o osobach stosujących meridię dłużej, są to osoby o znacznej otyłości i meridia była w ich przypadku skuteczna. ale tak jak napisała poprzedniczka - jest wydawana tylko na receptę i to lekarz powinien zdecydować o tym, czy można ją zastosować.
meridia, jak każdy lek, może wywoływać przykre dolegliwości, jak naprzykład nadmierne pocenie, co - w moim przypadku - w połączeniu z aerobikiem było mocno uciążliwe, szczególnie latem.
cena meridii nie jest niska, ale za dobry produkt zawsze płaci się wysoką cenę, a meridia jest rzeczywiście dobra. przynajmniej ja nie mam powodów do narzekań - a wręcz przeciwnie, zawsze mam meridię w domu "na chwilę słabości"
meridia jest lekiem, a jak wiadomo leki działają różnie na różnych ludzi. u jednych nie wywołują skutków ubocznych, a u innych kompletnie nie dają pożądanych rezultatów. niestety nie ma innego sposobu żeby przekonać się, jak zadziała na nasz organizm, bez wypróbowania jej na sobie. oczywiscie pod kontrolą lekarza.
gdybym miała polecić wspomagacz chemiczny to byłaby to właśnie meridia. to jedyny lek wspomagający odchudzanie, który na mnie działa. a próbowałam i chrom, i selen, i biocla, bioslank i parę innych takich śmiesznych wynalazków z których kazdy miał być najlepszy i najskuteczniejszy.
pozdr
Omega,tylko Meridia mogła na ciebie działac,bo ona działa na osrodek sytosci w mozgu...Inne takie smieszne tabletki bez recepty,to tylko"wspomagacze"diety.
Meridii nie polecam.
witam,
ja tez podziele się moim sposptrzeżeniem co do MERIDII,
miałam ją zapisaną przez lekarza, bo przez dłuższy czas mojej diety( która ciągnie sie od dwóch lat) nic nie schudłam, byłam z tego powodu załamana, troche odstepowałam od diety i szybko straciłam sens tego wszystkiego... miałam ja zażywać dorażnie, np przed okresem kiedy mam napady obżarstwa, i powiem Wam ze na początku ten lek dział wspaniale, byłam zachwycona, wogole nie chciało mi sie jeść, ale jadłam zeby nie zaburzyc metabolizmu... brałam ją od czasu do czasu... z czasem zauwazyłam, szczególnie ostatnio ze na mnie nie działa !!!! co jest dla mnie dziwne!!! praktycznie wogole jej nie zazywam, tylko wtedy kiedy np trafi sie dzień kiedy wypije troszke alkoholu, to zazywam ją na nastepny dzień (ponieważ po alkoholu mam niepohamowany apetyt) i o dziwo dalej mam apetyt i jem za duzo !!!!!!!!!! Powiem Wam ze zmartwiło mnie to bardzo ... już nie mam oparcia nawet w Meridii.
A tak poza tym, to polecam , osoba które zaczynają diete... i nie tylko
pozdrawiam,
Błagam nie polecajcie takich rzeczy Ja brałam ,a po odstawieniu nie mogłam pohamowac apetytu.W ulotce jest zreszta wyraznie napisane,ze po odstawieniu wzrasta łaknienie... .jesli sami nie wypracujemy dobych nawykow zywieniowych i nie bedziemy sie ruszac,to prochy nic na to nie pomoga .Po odstawieniu bedzie jojo.Jestem przykladem na to,ze nawet z otyłosci 3 stopnia mozna wyjsc samemu.Zamieszczone przez sobolcia
Trycka, właściwie to masz racje, że nawyki żywieniowe trzeba samemu wypracować, ja schudłam 23 kg bez Meridii i wogóle beż żadnych leków.... chodziło mi o to , że meridie można stosować doraźnie, w nagłych chwilach obżarstwa lub tym podobnych... bo poprostu nie chce się jeść, a o to czasem chodzi.
pozdrawiam,
Trycka, masz rację, jak najbardziej
ale nie każdy potrafi wypracować sobie właściwych nawyków bez pomocy
jeden potrzebuje tylko własnej silnej woli, inny pomocy psychologa i połowy rodziny, a jeszcze inny wspomagaczy w postaci meridii
wszystko jest dla ludzi, jeśli stosowane jest w umiarze i z rozsądkiem
jeśli się bierze meridię i myśli, że ona sama zdziała cuda, to właściwie od razu można ją odstawić, bo do niczego dobrego to nie prowadzi, ale jeśli się ją bierze z głową, żeby ograniczyć ilość jedzenia, nauczyć organizm że teraz będzie dostawał tyle i tylko tyle pokarmu i przetrwać te najtrudniejsze chwile - to moim zdaniem jest ok
tylko trzeba mieć świadomość, że po skończonej kuracji nie można znów zacząć jeść wiadrami. ale tak samo jest przy odchudzaniu bez meridii - po prostu nie można wrócić do dawnych nawyków życiwniowych i bez wyrzutów sumienia obżerać się schabowymi i ciastkami.
wiadomo - jeśli tylko są ku temu możliwości - odchudzajcie się naturalnie, bez wspomagaczy, za to dużą dawką sportu i małą dawką jedzenia
Zakładki