czesc Dziewczynki
Dawno mnie tu nie było a to dlatego ze wczoraj pol dnia spedziłam na uczelni a pozniej poszłam na impreze.Efekt tego taki że wczoraj mało zjadłam, nic nie ćwiczyłam, i jeszcze w nocy 3 piwa wypilam .
NIe bijcie :>
Dziś byłam u dziadków i ważyłam sie u nich...2 kg mniej!! JUż jest z przodu 6 (68kg) .
Mimo dzisiejszej wyprawy nie zjadłam nic wysoko kalorycznego. Nawet nie namówili mnie na kotleta z panierka...jadlam gotowanego
Oczywiście ćwiczyłam dzis...u babci 15 min na orbitreku i w domku pozniej ok 40 min.
Małgosiu z Twoich słów wynika że kiedys byłas grubaskiem. Ciesze się że udało Ci sie schudnąć. Jednakże przy Twoim wzroscie 55kg to troche niska waga.
Dlaczego źle Ci we własnym ciałku?? co znim nie tak?? przecież jesteś szczupła, wysportowana, czego CI jeszcze brakuje?
Może Ty dalej widzisz przed lustrek wiekszą Małgosie??HMm zastanów sie czy czasami nie przesadzasz... Czy inni też uwazaja że powinnas schudnac?? Jesli nawet schudniesz to nie wiem czy zaakceptujesz sama siebie.
Moge CI jeszcze powiedziec ze wbrew pozorom faceci nie lubia "wieszaków". Wola sie ogladnac za panienka ktora ma pupcie, i wyglada zdrowo.
Hmm napisałas tutaj taki wyklad o ograniczeniu kalorii...sadzisz ze my o tym nie wiemy?? Zaufaj mi i wiedz ze wszystkie jestesmy na diecie i dotego ćwiczymy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam i mam nadzieje ze jednak zmienisz zdanie co do swojego odchudzania.
Earlgrey wszystko pomalutku. Nie możesz od razu brać na siebei taka ilosc ćwiczen zwłąszcza jesli jestes po operacji... Ćwicz sobie ale stopniow zwiekszaj dawke i obys sie nie bnabawiła kontuzji żadnej.
Asiorku ruch to zdrowie . Mam nadzieje że niemialas zakwasków po takim spacerku. Hihi chyba samochod wiedział co robi .
Szanse ja w sobote troche nagrzeszyłam...ael już dzis byłam bardzo grzeczna . Humorek też nawet dopisuje. A jak u Ciebie?? Przeżylaś weekend??


POzdrawiam wszystkich grubaskow .
wielkie buziaczki