czesc dziewczyny jestem swiezutka, ale chetnie troche sie u was poudzielam. mysle, ze za niecaly miesiac zrobi sie na tyle cieplo, ze bedzie mozna wyskoczyc nad jeziorko, a to oznacza ... no wlasnie... wciskanie sie w stroj ze skwaszona mina... kurcze.. chcialabym choc raz bez zazenowania wyskoczyc na plaze i dobrze sie bawic. ale do tego trzeba by zrzucic jakies 5 kilo. bylabym szczesliwa, gdyby udalo mi sie pozbyc 3. 3 kilo w 3 tygodnie?

nie stosuje zadnej diety.. po prostu staram sie zdrowo odzywiac i nie jesc kolacji... ale jak juz zlapie mnie napad glodu..... chandra..... w dodatku mam klopoty sercowe, co nie sluzy silnej woli...