Ja mam tak, że jeśli zjem koło 700 kcal w ciągu dnia, to waga mi stoi, a kiedy 900-1000 - spada. Więc coś w tym jest, że jak za mało to tez źle.

Czy te hamburgery to były w rzeczywistości czy potrzebowałaś coś o ich kaloryczności, żeby się zgadzało? Jeśli były grane, to dużo lepiej byłoby je zamienić na jakiś drób ugotowany / uduszony / upieczony np. Jesz też jak na mój gust zdecydowanie za mało warzyw. A jest teraz w czym wybierać.

Kolejna sprawa, to jak wygląda regularność twoich posiłków? Kiedy zjadasz śniadanie (ile czasu po wstaniu) a kiedy ostatni posiłek? Czy ćwiczysz w trakcie diety? I, co też ważne, czy jesteś na diecie już od jakiegoś czasu, chudłaś, a teraz waga stanęła, czy dopiero zaczynasz? Napisz proszę, a być może będziemy mogły ci jakoś pomóc.