co do dylematu - jeść czy pić - wybieram pić, ale od dziś NIE!!! I tak wiem, że moje biedne nerki będą filtrować tą ilość alkoholu jaką wypiłam wczoraj chyba przez 2 tygodnieale jak są imprezy i piję a nie jem, i tak nie mieszczę się w limicie, ale co tam - czasami takie odstepstwa są potrzebne
![]()
![]()
Zakładki