Wątek: Jadłospis

Kontynuuję ^_^
śniadanie:szklanka mleka 0,5% lub jogurtu 0%, pół szklanki truskawek
II śniadanie: kromka chrupkiego pieczywa, plaster chudego białego sera, pół pomidora
obiad: kotlet z mielonego indyka 100g z bazylią na łyżce oliwy, 2 obrane i pokrojone jabłka duszone z pokrojoną cebulą i przyprawione curry
kolacja: sałatka z tuńczyka w sosie własnym, 3 liści sałaty, papryki, połowy cebuli, szklanka soku wielowarzywnego
********
śniadanie: kromka grahama, plaster chudej szynki, liść sałaty
II śniadanie: 2 mandarynki,
obiad: mała pierś z kurczaka z bazylią na łyżce oliwy, szklanka soku z warzyw lub pomidorowego, bukiet gotowanych jarzyn
kolacja: sałatka z 2 pokrojonych w kostkę pomidorów, pół cebuli, małej papryki, 3 liści sałaty, 3 plastrów chudego białego sera
********
śniadanie: szklanka mloeka 0,5%, 3 łyżki płatków kukurydzianych
II śniadanie: gruszka
obiad: szklanka soku jabłkowego, 250g mrożonego paprykarza z łyżką koncentratu pomidorowego, plaster pręgi wołowej
kolacja: kromka grahama, duży plaster szynki, liść sałaty, pomidor

Jeszcze zostało mi sześć dni. Postaram się przepisać w najbliższym czasie.
I masz świętą rację: ruch bardzo pomaga

Zamieszczone przez Gofus

... no właśnie teraz zaczynam podjadać nie ciągneło mnie do słodyczy jakiś czas i znów mnie ciagnie! Nie chcę zaprzepaścić tego co już osiagnełam i chcę jeszcze stracić. Wsparcia! Wiem, że to u mnie zajadanie stresu, którego w pracy pod koniec roku szkolnego nie brakuje. I nie wiem co jeszcze mogę zrobić by zgubić jeszcze trochę Pomocy!

ja zauważyłam że zaczynam jeść (podjadać) jak się stresuję i jak mam smaka, a może nawet nie tak smaka jak "chętkę zjedzenia czegoś "poza"" ehh
jakoś trzeba z tym walczyć- tylko jak???