witam i zaczynam nowy wątek.Święta już blisko a co za tym idzie kupa żarcia na stole.Jasne ,że można sobie zrobić dyspensę na powiedzmy jeden dzień,ale juz widzę te miny w rodzinie jak to nie spróbujesz??Poszeptywanie po kątach może chora????Macie jakieś dobre teksty na rozładowanie ewentualnej krępującej ciszy po setnym pytaniu może jeszcze kawałek serniczka???
Zakładki