Ema!!!!! no co TY!!!!! halloooo!!!!!
To ja tu staram sie jak moge zeby nie przytyc w czasie sesjiii a TY pierogi...no nie...i najgorsze ze caly dzien swietnie CI szlo..to przeciez szkoda na wieczor.....ale pewnie nic sie nie stanie....trudno sie mowi a dzis bedzie lepszy dzien...no tak jak dobrze znam te momenty gdy jedzenie silniejsze od woli walki...koccham siostre pa pa i tesknie taaaaakkkk bardzo
P:S DOBRZE ZE PIEROGOW TU NIE MAM BO BYM SIE TEZ PEWNIE SKUSILA
a wga 69.4 wiec do konca tygodnie bedzie planowe 69 mama nadzieje
Zakładki