-
ćwiczenia tybetańskie
czy któraś z was słyszała kiedyś o ćwiczeniach tybetańskich? podobno dają rewelacyjne efekty poprzez pobudznie wirów. wykonuje się 5 rytuałów po 21 powtórzeń dziennie co zajmuje ok. 20 min. poprawiają pzremianę materii, wygładzaja cere, dodaja energii, sprawiaja, że ciało nabiera jedrności itp. brzmi pięknie,prawda? chciałabym się dowiedzieć czy któraś z was kiedyś je praktykowała, a jeśli tak, to czy przyniosły upragnione efekty? rezultaty tych rytuałów obserwuje na mojej mamie, która wykonuje je od 3 tygodni i naprawdę wygląda świetnie. ja dopiero dziś pokonałam lenistwo i zaczęłam ćwiczyć. niby nic trudnego, a czujesz się lekko zmęczona samym rozciąganiem i oddychaniem.
będę wdzięczna za każde informacje, pozdrawiam
-
No proszę zaintrygowało mnie to. Możesz nam napisać coś więcej o tych ćwiczeniach? Zastanawiam się nieśmiało czy nie chcesz poprowadzić działu w grubasach o takich ćwiczeniach?
-
nio ja tez prosze o wiecej szczegolow
-
znalazlam jakies tybetanskie cwiczenia i mysle ze prawdopodobnie chodzi o te.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
dzięki myping poćwicze jutro to takie ala joga to lubie
-
to dokładnie te ćwiczenia. moja mama dostała je od znajomej "czarownicy" w zasadzie to całą książkę z nimi związaną. Jest też tam pare wskazówek dotyczących diety, żywienia mnichów. W skrócie- żywią się oni bardzo ascetycznie , jedzą mało urozmaicone pokarmy, dużo chleba i surowe warzywa z owocami. Dzięki temu organizm nie wytraca energii na zbedny , długi proces trawienia.
Ja wykonuje dopier siedem powtórzeń od niedzieli, ale myśle że sa super. Bardzo rozciągają, i faktycznie sprawiąją, że czujesz się lepiej, masz więcej checi do życia.
acha, te ćwiczenia powinno się wykonywać codziennie (to ważne) nad ranem, najlepiej naczczo i w odpowiedniej kolejności. za zadanie mają "wyrównanie" niesprawności działania organizmu, czyli w nacszym przypaku pomagaja schudnąć.
naprawde je polecam
-
Hej!
Wiem ze to troche z innej bajki ale cwiczenia ktore opisujecie kojarza mi sie troche ze stretchingiem, a to jest cos co moge z czystym sumieniem polecic
Pozdrawiam!
-
Wydrukowałam sobie te ćwiczenia i przymierzam się do ich stosowania,mam jednak parę pytań:
z jednym z ćwiczeń (stół) mam problem z prawidlowym wykonaniem.....czy najpierw poćwiczyć tylko to ?
Piszesz o powtarzaniu......czy powtrza się serie, czy pojedyncze ćwiczenia
Pytania może głupie ale proszę o odpowiedź
Słoneczne, cieplutkie pozdrówka
szane
-
szane, nie przejmuj się, jeśli jakiegoś ćwiczenia nie potrafisz wykońać, to wykonuj je niedokładnie, albo mniejsza ilośc. po pewnym czasie do niego wróć-powinno być lepiej.
dąży się do tego aby każdy rytuał wykonać po 21 razy za jednym zamachem.
można zacząć od 3 razy odpowiednio zwiększając np. co tydzień o 2 powtórzenia. najistotniejsze jest to, że ryuały wykonuje się nieparzytą ilośc razy. należy pamietać też o prawidłowym oddychaniu.
ja wykonuje już 9 powtórzeć, a ten rytuał o którym ty piszesz po tygodniu sprawia mi najmniej trudności, choć wcześniej był dla mnie najcięższy. codziennie przed śniadaniem, przy muzyce...yyy, uwielbiam je
-
Ćwiczenia tybetańskie
Bardzo serdecznie dziękuję, teraz dokładnie wiem jak się do tego zabrać.
Zacznę po świętach, bo teraz mam rankami taki młyn w domciu , że mimo iż wstaję przed piątą nie mam dla siebie ani minutki.
Zamelduję jak mi idzie.
pozdrowienia,wesołych i spokojnych świąt
szane
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki