-
No coz, ja wiem jak sie czujesz. To chyba znak, ze wiemy ze coraz mniej mamy do pokonania a wiadomo, ze laski maja duuuuzo kompleksow haha. Chyba nalzey sobie ten cel wyznaczyc, widze, ze Ty juz widzisz 58 u celu a nie 60. Ja powoli widze 55. No coz. Nie wiem co z tym fantem zrobic.
-
Ja tez własnie nie wiem co zrobic,wiesz mnie juz w domku posądzaja o chorobe...za duzo gadam o tym jaka to jestem gruba ale komus musze sie wyżalić...to im daje do myslenia :roll: mi zreszta tez!!!jak nazłosc na ulicach widzetylko bardzo szczupłe kobitki a przy niech czuje sie jak kurdupal baaa spasiony kurdupelek :lol:
No nic zaczne pomału zmieniac nastawianie bo faktycznie mogą zacząc sie problemy,dobrze ze mam wmiare pooukładane w główce... :lol:
-
Hmmm uwazaj na siebie moja droga :D Chociaz z drugiej strony wiem, ze ciezko, bo jeszcze troche do zgubienia jest, wiec dlatego sie gada. Ale chude szczapy tez gadaja ze sa grube, a mowia o nich :modelki :wink:
-
czesc wszystkim :) juz od jakiegos czasu sledze to forum, ale nigdy nie malam okazji sie odezwac..mam 19 wiosenek, 164 cim wzrostu :lol: i waze 55 kg.. moze to nie za duzo ale jednak chcialabym zgubic nieco cialka - tak z 4-5 kg!! jak myslicie, ile zajmie mi zrzucenie sadelka, skoro planuje jesc 1200-1300 kcal na dzien??? z gory dziekuje za odp :D
-
Moja droga rodope witam Cie na naszym szanownym topicu :P :wink:
Chcialam rzec tylko, ze .......... a sprobuj schudnac chocby kilo to Cie ubije. To idealna waga dla naszego wzrostu ( mam 163 cm :wink: ), polecam jedynie cwiczenia na ujedrnienie ciala, ale nie odchudzanie. Mozesz np. nie jesc kolacji, brzuszki, rower jakis aerobik, ale blagam, nie odchudzaj sie.
Pozdrawiam serdecznie bardzo, bardzo :D :D
-
Podpisuje sie pod Zuzą....
Nie chudnij Kochana wazysz idealnie wiec po co to zmieniac? jesli mogłabym cos doradzic to zacznij cwiczyc nie dietuj ale intensywnie cwicz,wówczas przy swojej wadze bedziesz wygladac raz ze szczuplej bo ciałko nabieze sprężystosci i jedrności a dwa na pewno bardziej efektownie 8) To tyle jesli mogłabym cos doradzic :D
-
Ciesze sie, ze sie zgadzamy :wink: Zreszta chyba jak zawsze :D :D
-
My to takie siosty siamskie heheheh rozdzielone w szpitalu powiedzmy :lol: ja taka wersje utrzymuje wsród znajomych i mam zamair Cie przedstwaic rodzinie :wink:
Ale fakt taka jest prawda czasami dziewczyna wazy 55 kg i wyglada na 60 tylko dlatego ze nie przykłada sie do zycia w zgodzie z ruchem,a kobitka wazaca 60 moze nawet wygladac na 50 wystarczy ze jest odpowiednio wygimnastykowana!!!!!
-
To ja tez Cie pzredstawie mojej rodzince, babcia Cie pokocha :wink:
Wlasnie, ja kiedys intensywnie cwiczylam i nie mam takiego bardzo zapadlego ciala, jestem troche rozciagnieta i nigdy nie wygladalam na swoje kilogramy ( pewnie dlatego tez mnie to zwodzilo, bo sie nie wazylam tylko ogladalam ). Teraz mi daja mniej kilo niz mam, jak mowie, ze 63 to slysze: nie wierze, a nie piecdziesiat kilka? :D Chcialabym juz tyle :P
-
Oj ja tez bym chciała miec 50 kilka na budziku ale jak narazie są to marzenia sciętej głowy :wink: Póki sie nie opamietam i ukróce swe napady obżarstwa....Ale tłumacze to ze cos jest w powietrzu hehehe dlatego musze wytrwać...
Mi tez ludzie gadają "jesz wogóle cos" "ale jestes zapadnieta" hehehehe w sumie nieliczni mówią ze ładnie wygladam zazwyczaj niestety wyczuwam zazdrosci tak to bywa...