2-3kg w 2 dni no gratuluje niezly wynik tylko wiesz ze to troche niezdrowe :P
no ale jesli zalezy ci na szybkim schudnieciu to przymkniemy oko :P :P
tylko pozniej sie musisz pilnowac
oby tak dalej 3mam kciuki :*
2-3kg w 2 dni no gratuluje niezly wynik tylko wiesz ze to troche niezdrowe :P
no ale jesli zalezy ci na szybkim schudnieciu to przymkniemy oko :P :P
tylko pozniej sie musisz pilnowac
oby tak dalej 3mam kciuki :*
hej wiem ze to niezdrowe ale trudno potem sie bede pilnowac a jak tam twpje dietkowanie1?? ile juz schudlas?? nuziaki pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow w odchudzaniu
Ja jestem na diecie ale takiej wymyslonej przez siebie tzn jem sniadanie zazwyczaj jakis jogurt albo buding to jest ok 13 kcal pozniej jak czuje glod zjadam bulke z ziarnami z jakas wedlina i pomidorem i pozniej obiadek!!Na tym sie konczy!Choc czasami nie jem obiadu bo nie jestem glodna...Jak narazie jestem zadowolona z rezultatow..kazdy powtarza"ale Ty schudlas"wieczorami cwicze i spaceruje czasami skacze na skakance choc nie zawsze mi sie chce
hej a mam pytanko w ile schudlas te 3 kg?? buziaki trzymaj sie
no dziewczyno widze ze strasznie szybko chudniecie!!gratulacje!!!(przymykamyu oko na to ze takie to niezdrowe)!!!
Czesc wiesz co nie wiem dokladnie w ile czasu zwalilam te 3 kg bo przez pewien czas mialam zastoj wagi(po tym jak schudlam 12kg waga stanel na 56 i nie chciala spasc nawet 1 kg ale teraz znow spada)!!Zauwazylam ze jesli nie mysli sie ciagle o chudnieciu i wazeniu sie to kg szybciej spadaja!!3mam kciuki!Powodzenia
a ja po mojej 7-dniowej dietce schudlam 3,5 kg
teraz mala przerwa, czyli 1000kcal a potem znowu wracam do jajek
gratuluje wszystkim sukcesow
pozdrowionka
ja natomiast nie bede przymykac oka...nawet w pelni swiadoma ze moje slowa nic a nic wam nie dadza....
piec kilo w tydzien.... nia ma takiej mozliwosci....technicznie sie nie da.... te dwa trzy kilo poczatkowe to sama woda.. woda z komorek w ktorych jest podstawowym skladnikiem niezbednym do zdrowego funkcjonowania... tyle bedziecie z takich diet mialy.... niezauwazalne trzy cztery kilo.... plus skopany metabolizm i pewne jojo
a jojo to nie tylko powrot do wagi sprzed takich dziwnych pomyslow.. jojo to utrwalenie nadwagi....i zapamietane przez organizmy " nastepnym razem jak jej przyjdzie do glowy ograniczyc jedzenie to MAGAZYNUJ!!!!!"
i zamiast 68.. 70.. bedzie osiemdziesiac a potem dziewiecdziesia....
wszystko co robicie trzeba robic z glowa....a nie na impuls
chcesz schudnac piec kilo to wez doopsko w troki i idz na silownie... moze i nie schudniesz ale mentalnie bedziesz lzejsza...zgrabniejsza i pelna wiary i optymizmu...to da ci wiecej niz te piec kilo
nie ma LATWYCH I PROSTYCH SPOSOBOW... jest tylko wytrwalosc czas i wyrzeczenia.....ale jest i osloda... chudne z glowa sensownie i trwale od pol roku juz... efekty same widzicie...i chudne piec kilo w miesiac!!! i dumna jestem z tego..bo wiem ze juz nigdy nie bede sloniem....ale nie zarzynam wlasnego organizmu i moge sobie pozwolic nawewt na lody czy pare kostek czekolady jak bede miala na to ochote... bo moj metabolizm pracuje teraz za mnie... JADAM 1000 KALORII i .. nie chdze glodna.. nie pamietam tego uczucia.. nie pamietam kiedy mnie ssalo na jedzenie...
wiec prosze... troszke wiecej wyobrazni.. bo zazynany za mldou organizm .. odda wam z nawiazka po 30
hej o matko kilo w miesiac?? nie mam tyle cierpliwosci to bym nawet kurde do nastepnych wakacji nie schudla ja wiem ze trzeba powoli sie odchudzac ale bez przesady!!
PIEC kilow miesiac.. to najzdrowszy najbardziej optymalny spadek.. i najbezpieczniejszy
Zakładki