-
Ja osobiscie jestem przeciwna tym dietom bo przez kopenhaska bylam bardzo blisko totalnego wyniszczenia i anoreksji, ale fakt ze sa skuteczne i bardzo latwe, uwazam ze to jest pojscie na latwizne, przynajmniej w moim przypadku bylo, bo znacznie latwiej jesc tak malo i ogolnie tak derastycznie dietowac niz zdrowo i dluuugo. hehe
-
mala04- to prawda. ja jeszcze raz powiem: kopenhaska to najwieksz głupota. nigdy bym się jej nie podjęła, gdyby nie to, ze nie mam wyjśćia.
po kopenhaskeij przechodze na 1000kcal. chce byc zdrowa i ładna. chce odzywiać sie zdrowo...
ale poki co,...te 13 dni...uroatuja moj wizerunek...
-
nicola - ja stosowalam troche inna diete, ale i tak wszystkiego niezjadalam. Nie uzywalam przypraw wiec czasami to nawet kurczaka nie dalam rady polknac.
Tak jak Ty jestem tego samego wzrostu, tylko troche wiecej mam do zrzucenia.
Co do Ani - moze i kopenhaska jest glupota, ale to dobry poczatek na zaczecie odchudzania sie, ja po zrzuceniu 7kg mam teraz wieksza motywacje do chudniecia i wiem ze jednak potrafie to zrobic.
Teraz stosuje diete 1000kcal, ale bardzo czesto nie dochodze do 900 a nawet do 700kcal, po prostu nie chce mi sie jesc. Teraz po tygodniu wkoncu ruszyla mi sie waga, nieznacznie ale zawsze to cos.
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
monia_85.... czyli tuz po skończeniu diety kopenhaskiej przeszłaś od razu na 1000kcal? dobrze zrozumialam? -( tez tak planuję)
i nie ma jo-jo?
i w ile dni, juz na 1000kcal zgubiłas ten kilogramek?
przepraszma za lawine pytań.
po prostu martwię się.
boję się jo-jo po kopenhaskiej.
-
AAniAA19 - tak po skonczeniu diety kopenhackiej przeszlam na 1000kcal. Owszem byl maly skok wagi, tak ok 1kg, ale szybko spadl. Moze ten skok byl dlatego, ze diete kopenhaska skonczylam we czwartek a w sobote mialam wesele, no uwazalam zeby za duzo nie zjesc, ale zjadlam wiecej niz bym chciala. Byly pyszne lody, jak je jadłam to mialam ogrooomne wyrzuty sumienia, bo wkoncu walczylam przez 13dni z 7kg.
Aaaa zapomnialabym w piatek po kopenhackiej, malutko jadlam tak jakbym jeszcze byla na tej diecie, ale juz normalne jedzenie, w sobote przed weselem tez malo co jadlam.
A co do tego kilogramka to zgubuilam go w tydzien, ale moze bym go szybciej zgubila ale najpierw musialam sie pozbyc tego "balastu" z wesela
Jak masz jakies pytania, to chetnie odpowiem.
Ale fajnie tak wygadac sie na tym forum.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Hej Dziewczyny!
No to ja sie dolacze z przyjemnoscia, akurat we wtorek wracam z wypadu w gory, termin jest wiec wysmienity A choc o kopenhaskiej mam mieszane uczucia (z przewaga tych na "nie"), to jednak sprobuje ja przejsc po pierwsze dlatego, ze mam malo czasu a konkretna ilosc kilosow do zgubienia, po drugie- chce sie przekonac na wlasnej skorze czy to dobra czy zla dieta, po trzecie-hmm...moze to dziwne..ale chce sie sprawdzic slyszalam, ze to rygorystyczna dieta, ale moze wlasnie tego mi trzeba- takiego drastycznego kroku, by wreszcie zmienic spsob jedzenia i wykluczyc slodycze. Tak wiec, ile nas jest?
-
insider... nie wiem ile...
ja jestm w trakcie dietki
dzis leci juz 4 dzionek.
załuje ze wcześniej nie bylo propozycji zeby zrobic to w grupie...
ale cóz. ..
muszę sobei radzic sama.
dobrze ze jest tu duzo dobrych duszyczek, które czasem się odezwa i podtrzymaja na duchu
-
Ania i jak Ci idzie? Dietka jest "do przejscia"? Ja bede mocno trzymala za Ciebie kciuki
-
Ja na diete kopenhadzka przejde tak 1-2 sierpnia , teraz jestem jeszcze na tysiaku wiem ze dieta kopenhadzka to glupota i zdaje sobie z tego sprawe , ale ja musze sama na wlasnej skorze przekonac sie czy da ona efekty , jakie i czy ebdzie jo-jo , jezeli sama sie nie przekonam to nie bede wiedziec...;p
-
DIETA KOPENHASKA - SZUKAM CHĘTNYCH
Witam
Zaczynam dzisiaj.... rano kawa + kostka cukru, w pracy 2 jaja i reszta. Czy ktoś zaczyna od dzisiaj? Pewnie będzie ciężko...POMOCY
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki