Wątek: Zadowolona i zła

Wczoraj miała dołłłłłłłłłłła po 20 dniach ibyłam wściekła Ale co zrobić każdy ma chwile słabości .Dzisiaj juz lepiej piłam herbatke i przeszłam troche za tysiaczka .20 dni to bardzo mało ale czułam sie lepiej nie miałam uczucia ciagłego rozepchania i ciężaru ,wiem ze warto i niemam sie zamiaru podawać . Jestem wdzięczna forum iosobom kture ciągle dodają otuchy .Jest z kim pogadac ikomuś się wyżalić ato znaczy bardzo dużo Z każdym rankiem zaczyna się nowy dzien i trzymajmy sie razem tobędzie lżej Ja gorąco pozdrawiam Niezapominajke,Areska iwszystkie GRUBASKI TAKIE JAK JA :P

ja dzisiaj zaczynam dopiero 12 dzień zmagań. Właśnie wszamałam już jakies 2000 kcal,a dalej jestem głodna. Ide jeszcze coś zjeść, ale w 1000 się zmieszcze Nie będzie źle I ty tez nie przejmuj sie jakimiś pierdołami

Dziewczyny dacie radę Ja juz jestem na 88 dniu diety 1000 kcal tzn juz od dwoch tygodni 1200.Najgorzej jest na początku jak nie widać efektów ale warto poczekać.Popatrzcie na mnie 88 dni i 12 kg mniej.Warto poczekać.Trzymam kciuki

Martu GRATULUJĘ tyle dni i te 12kg ! proszę doradź mi jak oszukiwać rozepchany żołądek i tego chochlika w głowie, ciągle wolają JEŚĆ ! To dopiero mój drugi dzień po podjęciu decyzji i konsultacji z lekarzem. Wcześniej już też byłam na diecie ale to była dieta jakościowa (lekko strawna) czas powalczyć z ilością. Muszę zrzucić 24 kg. POMOCY !!!!!! szane

ja oszukiwałam żolądek sokiem pomidorowym hortexu ma najmniej kcal.Pilam litra dziennie to 130 kcal troche jeszcze wody dolewalam do niego i pomagałało.