Ech.. większość z was stwierdzi pewnie, że jestem dziwna.. zaczynałam się odchudzać od 80 kg.. czułam się fatalnie, że przy wzroście 175 cm tyle ważę... schudłam do 65 kg i cały czas utrzymuję się na tej wadze.. jednak cos we mnie pękło.. przez tyle czasu byłam tak zakompleksiona że teraz moim marzeniem jest osiągnięcie idealnej figury.. tylko potrzebuje wsparcia Chce schudnąć jeszcze 10 kg.. co mi radzicie?
[/url]
Zakładki