-
Czesc dziewczyny powiem tak wczoraj poszlo mi wzorowo zadnej wpadki kalorie w normie ohh oby tak dalej wszystko sie ukladalo
Malinsiu nie jestem z żadnego osiedla , jestem z obrzeża gliwic
Dzis wyjazd do babci trzymajcie kciuki za mnie dziewczyny zebym nie zucila sie tam na jedzonko Przepraszam ze tak malo napisalam ale musze zmykac najwyzsza pora zaczac sie pakowac
-
Hej dziewczyny
Mogę sie przyłaczyć?
Mi pozostało jeszcze okolo 4kg...myśle ze w wadze 60 bede czula sie OK
Tyle że mi kurde te ostatnie kilogramy za cholere nie chcą zejść
No ale jestem pełna sił i motywacji( jak narazie) więc bede dążyc do celu
Trzymam za wszysrtkich kciuki i życze tego najważniejszego czyli WYTRWAŁOŚCI
-
HEJ!!!ja tez sie chetnie przylacze!!!!
OdChUdZaJkA82: ja tez mam bardzo slaba silna wole , i to wlasnie jest moj najwiekszy problem , bo napale sie na odchudzanie , zrobie sobie dokladny plan , wszystko okej a nastepnego dnia juz sie poddaje i nici z odchudzania probowalam juz wiele razy ale tylko czasami wytrwalam do konca . Tymrazem mi sie uda i Tobie tez !!!
powodzenia wszystkim
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
witam
To znowu ja
Nie bylo mnie na stronce kilka tygodni.
Zero czasu. Praca i praca..co najgorsze sidzaca.
Jej... wstretnie sie czuje. Juz bylam kilka dni na diecie South Beach, bylo super.. i nagle wpadlam w wir pracy i znowu sie objadam. W pracy siedze po 8-10 godzin (biuro podrozy). Jem nieregularnie, szybko. Tak jest zle. J achce schudnac.
Zapisze sie na basen.
Nie bede zrec sodyczy
Noi troche ruchu. Ale kiedy. Pracuje 10,11-19,20. Padam ze zmeczenia po robocie. Tak byc nie moze..od jutraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa kurde sie odchudzam.
-
Czesc dziewczyny wrocilam z weekendowych wakacji no i przyznaje sie bez bicia ze obzeralam sie strasznie, na szczescie waga nie poszla mi w gora chociaz wizualnie brzuch mam strasznie wielki czuje sie jakbym wazyla 5 kg wiecej . Od dzisiaj znowu zaczynam dietke
Pony jasne ze mozesz sie przylaczyc im nas wiecej tym lepeiej no ja te mysle ze jak bym wazyla 60 to buym sie dobrze czule hehehe ale swoja droga 4 kg napewno dasz rade szybciutko zzucic
to ja jasne ze sie uda, musi sie udac nie widze innego rozwiazania a nad nasza slaba silna wola musimy pracowac
igusiu jestem ciekawa co tam u ciebie czy juz to jutro nastapilo zycze duzo wytrwalosci i do dzieła
-
Cześć dziewczyny postanowiłam że będe zapisywała codzienny bilans zjedzonych i spalonych kalori :
*zjedzone 950kcal
*spalone 600kcal
Pojeździłam dziś godzinkę na rowerku stacjonarnym , postaram sie teraz codziennie godzine jeżdzić.
Biore się ostro za siebie bo szkoda marnować czasu i przybierać na wadze. Jest godzina 18 do końca dnia mam w planach cherbatki :d oczywiście nie słodzone i wode niegazowaną. A co u was słychać
-
-
Na dziś kończę jedzenie. 900kcal wpadło mi do brzuszka a 600 wypociłam na rowerku stacjonarnym. Troche obawiam się weekendu bo będe mieszkała do poniedziałku z moim facetem a wiadomo faceci lubią dobrze zjeść. Trochę czasu napewno spędze w kuchni gotując mojemu miśkowi pyszne jedzonko i będe musiała panować nad soba żeby sie nie skusić na wielkie obżarstwo. Powiem wam szczerze jestem strasznie pozytywnie naładowana ogromnymi pokładami motywacji naprawdę zaczynam wierzyć że mi sie uda Pozatym strasznie mnie ucieszył ten brak kilograma
-
Dziś zjadłam 996kcal i spaliłam 600kcal. Uuuu widze że nic innego mi nie pozostało jak tylko zżucać samotnie kilogramy. Może znajdzie się chociażjedna koleżanka do pogadania
-
HEJ!!kolezanka juz sie znalazla ja zaczelam stosowac dietke 1000kcla od poniedzialki , ale wytrwalam tylko 3 dni , tak to juz ze mna jest niestety mam bardzo slaba silna wole . za to inny cel , ktory sobie postawilam nadal kontynuuje - bieganie 4 razy w tygodniu -moze dzieki temu uda mi sie nie przytyc a moze nawet troche zrzucic
widze , ze tobie idzie swietnie oby tak dalej !trzymam kciuki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki