-
dieta sierpień 2005
oj z liczeniem kalorii to u mnie troche cieżko...ale wiem że sie nie najadłam a w ciągu dnia pozwoliłam sobie na lody , kawona, i kisiel po moim brzuszku widać że przeszliśmy na dietę.( no ja wolę przyjemne diety )
20 sierpnia idę na wesele przyjaciółki i nie mogę pozwolić aby bruszek mi się odznaczał Poza tym sytuacja weselna dobija mnie trochę bo będzie tam mój były facet no i muszę mu pokazać co straciłl!!!!!
No a poza tytm to skutecznie opierałam się babci ( bo ta zmuszła mnie abym coś zjadła)no i tak mnie wkurzyli że do domu wróciłam na piechotę w takim tempie że nikt mnie nie mógł dogonić. No i dodatkowo wypociłam trochę tłuszczyku i toksyn z ciała.
Tak więc do moich motywatorów należy : mój były i moja śliczna sukienka.
a jak jest u was?
Aha! zapomniałabym piję dużo zielonej herbaty i ona naprawdę pomaga w przemianie materii.
jesli macie jakieś rady to piszcie!
-
Witajcie Kochane!!!!
Bardzo chętnie się do Was przyłączę. Bo potrzebuję wsparcia chyba najbardziej z Was wszystkich.
Moja obecna waga to 78kg (o zgrozo ) Mam zamiar dobic do 60kg- znów ta magiczna 60-tka
Rok temu ważyłam 68 kg ale jakoś się zaniedbałam i kg przybyło . Ale w styczniu 2004 wazyłam 90 kg!!!!! Więc i tak jest lepiej niz było
Jeszcze dwa tyg temu było 76 ale wyjechałam na urlop a tam lody, grill, piwko- kto chciał mysleć o diecie!
A teraz wróciłam i znowu trzeba wrócić do rzeczywistości odchudzającej się Gosi.
Mam nadzieję że z Wami mi pójdzie łatwiej.
Tylko musimy często się tutaj spotykać i spowiadac się z każdego nawet malutkiego grzeszka i wylewać swoje żale i smutki- to pomaga.
Więc jak powiedziałam teraz jest 78 a będzie- być musi 60kg. Chcę wrócić na uczelnię nieco odmieniona
-
I JESZCZE JA !!
Więc to kolejna próba ale wiem już że niema rzeczy niemożliwych ale wsparcie bardzo potrzebnenie.Ja rteraz na wakacjiach ale też sie ćwiczyć niechce
wiek 17 lat
wzrost 160cm
waga 60kg
waga którą osiągne 50kg
Powodzenia wam życze i mam nadzeieje ze nam sie uda
-
mieszkam w bolku wiec czasami z innych mieszkan wydobywa sie przepiekny zapach smazonego mieska...hmm...mniam mniam!!ale niestety jesli chce sie ladnie wygladac trzeba sobie odmowic kilku przyjemnosci!!No ja dzisiaj na obiadek bede miala brokuly...Juz tak mamusia o mnie zadbala zreszta sama chce byc szczupla dziewczyna wiec narazie to mi nie przeszkadza!!
-
JA TEŻ!!!!
BARDZO CHCĘ SCHUDNĄĆ ALE MÓWIŁAM TOJUŻ NIE RAZ.
Ponadto mam z Was wszystkich najwięcej do zgubienia i zaczęłam od wczoraj.
Pewnie znowu się nie uda ale spróbuję.
-
Nikola więcej optymizmu!!!!!!!!
jak będzie Ci źle to pisz ja Ci zawsze postaram sie pomóc, bo wiem że dietkowanie wymaga wielu wyrzeczen!!
Jesli będziesz zainteresowana pogaduchami to napisz podam Ci mojego gadulca i bedzie nam raźniej.
Głowa do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeszcze zadziwimy wszystkich-zobaczysz!!
-
Chciałabym najbardzie aby to Twoje ostatnie zdanie stało się realne.
Nie wierzę sobie.
Ochudzam się od 10 lat z takim skutkiem że zaczęłąm ważąc 70 kg a efektem było 90 kg.
Potrafię schudnąć , udawało mi się to wielokrotnie ale na krótką metę.
Jestem strasznym łasuchem i uwielbiam wszystko to co najbardziej tuczy.
Wiem że w moim przypadku wystarczyłoby jeść to na co mam ochotę ale POŁOWĘ.
Ale przychodzą chwile zwątpienia i się poddaję- i wtedy jest nawet 3500 kalrii dziennie.
-
Hej Nicola, po to tu jesteśmy, żeby schudnąć i napewno nam się uda! Dziś już trzeci dzień i jest super! Przedwczoraj ok 700 kcal, wczoraj 900 a dzisiaj jak narazie 500 i wiem, że 1000 nie przekroczę Głowa do góry i będzie super! 3mam za wszystkich kciuki!
-
ee? zastamawiam sie, czy dobrze trafilam, bo wszyscy tutaj obecni oscyluja w granicach 60-65 kg. hmm... ja mam 172 wzrostu, taa i bardzo porzadny nadbagaz postaci 75kg , taa wlasnie, i tak jest juz lepiej bylo 78 :/, nie pytajcie, sama nie wiem jak mozna bylo sie tak 'zapasnac'. Najgorsze jest to, ze jestem budowy jak to sie poetycko okresla 'grubokoscistej', a moze mi to tylko wmawiaja? wiec jak schudne, to i tak wygladam jak cyborg. Odchudzam sie juz miliony razy, po wszystkim co zjem mam wyrzuty sumienia, szczegolnie jasna sprawa po slodyczach... chyba lepiej byloby sie rodzic bez uczucia glodu.
a wracajac do mojego odchudzania (ponownego) rozpoczelam dokladnie tydzien temu w srode 27.07, wiec przecze teorii, ze poniedzialki sa najlepsze )
pozdrawiam.
-
nienajedzona nie wszyscy waża 60-65 kg ja waże więcej!!!!
Nie ważne jak dużo ma się nadwagi ważne zeby się jej pozbyc niezaleznie czy jest to 5 czy 35 kg!!!
Razem damy radę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Nikola ja tez odchudzłam sie milion dwieście pięćdziesiąt trzy razy ale powiedzmy sobie że to jużostatnia próba i tym razem wygramy!!! Nikola chce zobaczyć jak sie uśmiechasz chociaz na chwilkę zapomnij o tym co złe a pomysl o tym jakiebedziemy śliczne ( i tak pewnie już jesteś śliczniutka)
pozdrawiam papa
moje gg 2030686 jak chcecie pogadać o wszystkim i o niczym zapraszam- jestem niewidoczna ale jestem haha
Trzymajcie się laseczki papa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki