-
zycze powodzenia..tak trzymaj!!
-
I jeszcze sprawdźmy podziałkę wagi...
-
ja również się przyłączam...wprawdzie wyjeżdżam do BABCI (o mój boże=> obiadki) ale biorę rower i dziennie będę się pociła na nim (jeżeli pogoda dopisze) , pozatym mam trochę książek do przeczytania więc jakby mi się o jedzeniu przypominało to będę katować się czytaniem i ćwiczeniami na nogi i biodra(BOCZKI!!) ....chciałabym schudnąć jakieś 10 kg, zobaczymy czy mi się to uda...Pozdrawiam wszystkie i do zobaczenia na forum
-
Hej! Super, ze udalo sie z podzialka!
Ja z Czestochowy nie pochodze, przyjechalam tu na studia, no i zostalam... Od szesciu lat to moj dom. Aktualnie mieszkam w samym centrum.
A co do odchudzania nog i bioder (tez mam ten problem) to ostatnio naczytalam sie o cudownym dzialaniu skakania na skakance. Zaczelam dwa dni temu, wierze, ze to pomoze! Pozdrawiam!
-
w sumie to mi nic nie stoi na drodze żeby wziąć do babć skakanki=) dzieki za podsunięty pomysł aha no i podziałkę też postaram się założyć
-
Za pół godziny wychodzę z pracy i jadę na zakupy Zamierzam zaopatrzyć się w hula-hop, choć śmiesznie to będzie wyglądać, jak tak będę z nim paradować do domu :P Ale podobno ładnie modeluje talię i troszkę biodra, bo brzuszków to ja nie lubię... W ogóle, najbardziej zawsze odpowiadała mi nie gimnastyka, ale sporty typu jeżdżenie na rowerze, pływanie, chodzenie po górach, kiedyś trenowałam też ju-jutsu (okres mojej najlepszej wagi i największej sprawności, z powodu kontuzji kolana przerwane). Teraz jeżdżę do pracy na rowerze (w obie strony 12km) i jak tylko jest pogoda, to też po pracy, przynajmniej z godzinę. Od wtorku zacvzynam basen raz w tygodniu i saunę dla ciałka
A macie jakieś pomysły na cellulitis?? Narazie stosuję krem anty raz na dzień, peeling kawowy co 2 dni, kąpiel w soli morskiej z algami codziennie (bardzo lubię, i ten zapach, mmmm) i rower, rzecz jasna. Jeśli macie jakieś sugestie i rady, to czekam!! Pozdrawiam w ten piękny deszczowy, w Krakowie dzień
-
Ja mam w planie również aerobik od września, mam nadzieję że będę miała czas na coś co mi sprawia tyle przyjemnosci(pomijając rower, pływanie i TANIEC) nie wiem czy udała mi się przedziałka...?
-
Aha, a co do obiadkow... Wiadomo, ze z Babciami nie ma sensu sie spierac, wiec moze po prostu staraj sie jesc polowe tego, co poda Babcia?? Powodzenia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki