Hej blabar! Wierze, ze Babci ciezko sie przeciwstawiac, ale popieram opinie gabizientek - zawsze mow, ze juz cos zjadlas i absolutnie nie jestes glodna, badz stanowcza!
Co do slodyczy... Tez mi sie wydawalo, ze nie moge bez nich zyc, ze jestem uzalezniona, ale to nieprawda! Po prostu przestan je jesc, zastap owocami, pieczywem ryzowym i innymi niskokalorycznymi przekaskami. Ze wszystkim mozna walczyc, wiem, bo tez mialam ten problem, a od kilku tygodni praktycznie nie jem slodyczy. Trzeba tylko odrobine silnej woli! To tak jak z papierosami - palilam przez cztery lata po dwie paczki dziennie(!) i odstawilam z dnia na dzien...
Trzymam za Ciebie kciuki, daj znac, jak sobie radzisz!!!