Dziękuje za wsparcie, przyda się na pewno!Głodówkę zdarzało mi się przeprowadzać ale najwyżej trzydniową więc teraz będzie ogromne wyzwanie. Mankamentem jest to ze 2 dnia mam straszne mdłości (skutek oczyszczania organizmu, który trzeba po prostu przetrwać) i strasznie marznę chociaż tak na co dzień to jestem raczej z tych co im wiecznie gorąco. Ale cóż, nastawiłam się duchowo i mam zamiar przetrwać wszystko dla własnego dobra. Będę opisywać każdy dzień (przynajmniej taki mam zamiar). A na razie poczyniłam zakupy do dwóch dni wprowadzających. jak to dobrze, że jest teraz wybór warzyw i owoców i to takich które bardzo lubię
Tylko braku mięska się obawiam, bo ja na nie strasznie łakoma jestem
Ale pozostaje mi tylko mieć nadzieję że dobrze będzie
![]()
Zakładki