Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 36

Wątek: Głodówka zdrowotna

  1. #1
    Neit jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Głodówka zdrowotna

    No cóż, żarty się skończyły. Nie tyle chodzi mi o zrzucenie zbędnego tłuszczyku (choć uskarżać się na takie "uboczne efekty" nie mam zamiaru) ale o kwestię własnego zdrowia. Ostatnio przebywałam w bardzo niezdrowej atmosferze (koszmarna wilgoć i grzyb) i teraz łagodnie mówiąc czuje się zatruta. Właściwie to mam do wyboru: faszerować się pigułami, albo pogłodzić się żeby mój organizm wywalił z siebie to świństwo. Wybrałam to drugie. Od jutra zaczynam wchodzenie w tą całą imprezę, czyli dzień owocowo-warzywny, potem dzień na samych warzywach a potem to już tylko woda. Wiem że będzie ciężko, już się na to nastawiłam. Może jednak ktoś chciałby się do mnie dołączyć i zrobić takie właśnie "letnie" porządki we własnym organizmie? Zakładam 7-10 dni właściwej głodówki i potem powolne wychodzenie wg książki "Tao zdrowia" .I ćwiczonka oczywiście. W moim przypadku tai chi i pilates, tak bez przemęczania się. I jak, są chętni? Jeśli nie do głodówki to może chociaż do wspierania mnie duchowo?

  2. #2
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Witam! Jesli chodzi o glodowke, to ostatnio troszke o tym czytalam, zastanawialm sie nawet, czy nie sprobowac, ale chyba nie czuje sie na silach... Jeszcze nie teraz, teraz jestem na "normalnej" diecie. Ale sluze wsparciem duchowym! Bardzo by mnie interesowaly Twoje odczucia co do tej calej sprawy; jak to tak naprawde wyglada... Jestem z Toba, powodzenia!!! Odzywaj sie koniecznie!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #3
    Neit jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuje za wsparcie, przyda się na pewno! Głodówkę zdarzało mi się przeprowadzać ale najwyżej trzydniową więc teraz będzie ogromne wyzwanie. Mankamentem jest to ze 2 dnia mam straszne mdłości (skutek oczyszczania organizmu, który trzeba po prostu przetrwać) i strasznie marznę chociaż tak na co dzień to jestem raczej z tych co im wiecznie gorąco. Ale cóż, nastawiłam się duchowo i mam zamiar przetrwać wszystko dla własnego dobra. Będę opisywać każdy dzień (przynajmniej taki mam zamiar). A na razie poczyniłam zakupy do dwóch dni wprowadzających. jak to dobrze, że jest teraz wybór warzyw i owoców i to takich które bardzo lubię Tylko braku mięska się obawiam, bo ja na nie strasznie łakoma jestem Ale pozostaje mi tylko mieć nadzieję że dobrze będzie

  4. #4
    OdChUdZaJkA82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc dziewczyny ja czytałam że do głodówki należy sie przygotowywać 2 tygodnie wiec chyba te 2 dni to troche zamało

  5. #5
    Neit jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A nie koniecznie Są różne szkoły. mam na ten temat kilka książek i opinie są rożne. Wszystko zależy od organizmu. No i prawda jest taka że im dłużej się do głodówki przygotowuje tym łagodniejsze skutki uboczne. Z drugiej strony spotkałam się z takim podejściem, że na te dolegliwości to najlepsza lewatywa. A w jednej z książek o jodze którą posiadam napisane jest, że można wcale nie robić wprowadzenia, bo najważniejsze jest wychodzenie z głodówki czyli dostarczenie organizmowi jak najlepszego pokarmu po tym całym "wysiłku" i tego właśnie mam zamiar się trzymać. Mistrzowie jogi wydają mi się dobrym źródłem wiedzy Ale zaznaczam, że to ja sobie taki właśnie "styl" obrałam, jak ktoś ma chęci i silną wolę, może sobie 2 tygodnie przygotowania zafundować

  6. #6
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Ja wyczytalam, ze wystarczy przygotowanie od kilku dni do tygodnia. Neit, napisz cos wiecej o tych glodowkach trzydniowych, please - ja wlasnie nad taka sie zastanawialam. Jakie samopoczucie, efekty? Wydaje mi sie, ze raz na jakis czas taka glodowka to swietna sprawa, ale troche sie boje , nie wiem czy wytrzymam...
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  7. #7
    Neit jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dla osób które jeszcze nigdy nie “głodowały” polecam na początek 24 lub 36 godzinne głodówki. Organizm troszkę się oczyści, a przy okazji można dowiedzieć się jak to jest. Z drugiej strony wadą takich krótkich głodówek jest właśnie to, że są... krótkie Ja zwykle pod koniec trzeciego dnia mam kumulacje złego samopoczucia i w ogole czuje się fatalnie. Ale wiem, ze to właśnie znak że organizm wydala toksyny i po prostu trzeba to przetrwać. Opisze może jak było ze mną chociaż wiem, że nie jest to żadna reguła bo np. u mojej mamy takie objawy nie wystąpiły. No więc pierwszego dnia jedyną dolegliwością jest głód. Polecam zajęcie się czymś ulubionym ot choćby czytaniem (tylko nie o jedzeniu!). Po za tym zwykle czuje się jeszcze całkiem dobrze. Drugi dzień jest gorszy. Mam spadek energii (ale plusem jest to, że człowiek jakoś mniej wtedy myśli i mniej go stresują wszelkie problemy!) Odradzam leżenie cały dzień w łóżku, bo człowiek czuje się jak po ciężkim kacu! Oczywiście nadmierny wysiłek też jest niewskazany. Polecam długi spacer (za wszelką cenę unikamy wtedy grilujących i tym podobnych kusicieli!) Pod koniec dnia zwykle pojawia się u mnie ból głowy który czasem przechodzi jak się prześpię). Trzeciego dnia zwykle jestem mniej głodna, ale za to niestety miewam mdłości i to czasem tak potworne, że wymiotuję (co zwykle przynosi natychmiastową ulgę). I właśnie to jest najbardziej nieprzyjemne. Jak to się przetrzyma to potem jest z górki. Żołądek się zassie i na prawdę jest lepiej. Co do mdłości to czytałam, że zwykle występują one albo jak człowiek jest bardzo zanieczyszczony, albo ma taki organizm który gwałtownie się oczyszcza. Ważne jest też żeby codziennie się wypróżniać. W mojej mądrej książce taka np. 10 dniowa glodówka nie jest polecana na sam początek. Lepiej przeprowadzić np. Trzy krótsze a dopiero potem taka długachną. Odezwę się na pewno jutro i bedzie o efektach bo teraz mam trochę mało czasu! Dobranoc!

  8. #8
    Gusia1985 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    xxx

  9. #9
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Czyli co, dziewczyny, polecacie taka krotka glodowke? Jesli tak, to kiedy powinnam ja przeprowadzic? Chodzi mi o to, czy moge teraz, jako "przerywnik" w diecie, czy moze pozniej, gdy juz diete skoncze?
    I jak wyglada przygotowanie do takiej krotkiej - pierwszej w moim zyciu - glodowki? Napiszcie cos wiecej, prosze, to moze przestane sie bac!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  10. #10
    Gusia1985 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    xxx

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •