ja też byłam na takim wypadzie z przyjaciółmi, na początku lipca i powiem tak: jadłam wszystko, co się dało, grill, gorące kubki, kisiele, wieczorami alkohol i takie tam, ale duuuuużo się ruszałam, spacerowałam, pływałam i w efekcie? schudłam 1,5 kg... więc jakoś udawało mi się to spalić zresztą ja mam tak: jak jestem z moimi znajomymi, to zapominam o jedzeniu

trzymaj się