-
jak juz zrobisz suwaczek to wklejasz link (tam na koncu bedzie) to swojego profilu
poszukaj na forum jest taki temat na ktorym jest wszystko opisane
i ja sie przylaczam, tez zaczynam w I rok studiow
-
Oki zaraz poszukam dziekuje bardzo:*
-
OOOO Chyba topic dla mnie
Ja też chce schudnąć i to bardzo mi na tym zalezy!!!
Chyba tez jutro pogłoduję albo zjem bardzo niewiele
Musze schudnąc!!!!
Pomocy Źle sie czuje w soim ciele...
To okropne uczucie a od paź tez mam zamiar zaczac studia...wole sie martwic nauka niz wyglądem
Dołanczam do tematu !!
Dodam ze juz troche schudłam prawie 10 kg ale widze ze to ejszcze za mało
-
no w jedności siła, teraz nie mamy wyboru, tylko zadziwić wszystkich na uczelni, nową piękną figurą kości zostały rzucone
-
a wiecie co ja bede studiowac od pazdziernika? dietetyke na am wawa bede wam tu radzic hehe strasznie sie ciesze ze sie na nia dostalam
tak poza tym to tez chcialam jakis czas temu poprawic swoj wyglad na "nowa droge zycia" najpierw sie udalo, tzn schudlam ze 3,5kg ale bylo ciezko bo moj organizm jest jakis niereformowalny, zajelo mi to chyba z 1,5miesiaca, ale jakies 2-2,5 tyg temu zaczelam z dnia na dzien normalnie jesc, po to zeby "przygotowac organizm na normalne jedzenie" jakie mnie czekalo nad morzem... oczywiscie do wyjazdu 8.08. przytylam conajmniej 1,5kg, nabralam brzucha (moja zmora :/). nad morzem bylam do wczoraj, owszem jadlam tam duzo, te gofry lody, pizza, kebab, rybki i duzo innych pysznosci (z gory wiedzialam ze nie bede sie oszczedzac...) ale z drugiej strony bardzo duzo chodzilam, spacerowalam, calymi dniami, po kilka, kilkanascie km, tak ze wieczorem bolaly mnie wszystkie stawy konczyn dolnych, w ogole cale nogi, i dlatego myslalam ze bilans sie wyrownuje, nie powinno byc tak zle, ale teraz po powrocie mam wrazenie ze odrobilam wszystkie stracone kg (zwaze sie w sobote), wywalilo mi brzuch i 2dni temu na plazy znowu czulam sie nieswojo... wiem glupota ludzka nie zna granic, jest mi teraz zle ze tak to wsio zaprzepascilam, ale od poniedzialku znowu bede dietkowac, chociaz nie czuje sie na silach do odchudzania ale musze sprobowac choc troche zrzucic, bo nowe spodnie ciezko mi zapinac...
w koncu pierwsze wrazenie na nowej uczelni bedzie najwazniejsze nie
-
Do Świeta: Itak świetnie że schudłaś 3,5kg, ja pozbyłam się 2kg i waga ani drgnie w dół:/
Jesteś na am ja tez tylko że w katowicach, na stomatologii Wiesz skoro tak dużo chodziłaś to może nabyłaś trochę mięśni i dlatego waga pokazuje więcej? Lepiej się chyba mierzyć niż ważyć ostatnio jakoś nie ufam tym wynikom mojej diety
-
No prosze widze kolezanki po fachu. Ja tez dostalam się na AM w Lublinie na farmacje Uhh ale się ciesze. Tez chce jako tako wypasc na nowej uczelni dlatego sie odchudzam!
swieta666 no coz pozwolilas sobie troszke, ale od tego sa wakcje.. nie wyobrazam sobie pobytu gdziekolwiek bez kebabka albo pizzy wiec jestes usprawiedliwiona! Nio ale teraz dupa w troki i do roboty! Nie ma ze boli
-
Buuu czyzby temacik zanedbano???
-
byłam na kilka dni u kolezanki i nie mialam dostępu do komputerka. No prosze czyli temacik zdominowała akademia Medyczna, ale jaja Kurcze a ja się odchudzam i odchudzam, 2 kg spadło i nie chce iśc znowu w dół. Męczę sie na rowerku szóstkę Weidera ćwiczę(daje w kość) a tu nic jutro bedę chyba 6 godzin ćwiczyć żeby wreszcie coś się z mim tłuszczykiem stało!!
-
ja sie wybijam bo jestem na AGH
nie pisalam nic, bo mojego odchudzania poprostu nie bylo
jednak chcialabym zaczac od jutra, teraz mam jeszcze jedna motywacje
a jakby spisac te wszystkie moje motywacje to dosc spora lista by sie zrobila, a jakos ciagle nie moge sie zabrac za to odchudzanie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki