-
Aż 2l dziennie???
HEy HEy, jak tam idzie? U mnie całkiem całkiem, choć od tygodnia waga stoi
No ale nie oto chciałam spytać.
[b]Czy wypijacie 2l wody dziennie? HEh na początku próbowałam, ale chodząc do szkoły i na każdej przerwie odwiedzać toaletę nie jest za ciekawie.
A więc, czy to jest tak istotne? Proszę o porady
BuŹka
-
Witaj!
Mi od tygodnia idzie świetnie
Jeśli chodzi o wodę. Jeśli ograniczamy jedzenie to mniej wody dostarczamy organizmowi w pożywieniu, a właśnie 2l organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania.
Ja osobiście nie wypijam dwóch litrów wody mineralnej, ale piję dużo herbaty. Rozkłąda się to u mnie mniej więcej pół litra wody i dużo herbaty.
a wodę możesz zawsze pić po szkole
Pozdrawiam,
Ewka
-
Kiedyś próbowałam tyle piść, ale po pewnym czasie nie mogłam juz patrzec na wodę . Teraz juz nie przywiazuje wagi ze mam wypic 2 litry, pije czesto, szklanaka przed posiłkiem, i w miedzyczasie cos podpijam. Na koniec jeszcze dodam że nie "przybieram sobie do głowy" że mam wypic 2 litry, po prostu piję i napewno spokojnie pochłaniam 2 litry płynów .
frottkA wypij troszeczkę wody przed szkołą, w szkole to juz sama zdecyduj i przecież jeszcze zostaje tyla czasu po szkole na popijanie
-
a ja o dziwo polubiłam wodę! kiedys nie mogłam na nią patrzeć, bo mi generalnie woda nigdy nie smakowała - ale jak w tamtym roku zaczęłam się dochudzać dietetyczka zaznaczyła, ze bez wody to ani rusz!!! i świeta racja. woda nie tylko wypłukuje toksyny, poprawia przemianę materii, ale przedewszystkim (z punktu widzenia głodującego) daje uczucie sytości.
Po dwóch miesiącach picia 3 litrów dziennie polubiłam wode na tyle, ze teraz jesli nie wypije czegos przez dwie godziny usycham z pragnienia
choc do dzisiaj nie przełknę np niegazowanej wody zywiec(BLE) ale zanlazłam wdę która mi smakuję i teraz piję tylko ją!
Owszem problem pełnego pęcherza jest nie bagatelny, ale pamiętaj ze woda przez organicm płynie dosc szybko i łatwo mozesz zaplanować kiedy przestać się opijać - ja tak robię i już nie muszę ciągle wypatrywac toalety! trzymam kciuki za wszystkie grubaski ! i wy za mnie trzymajcie bo juz 4 dzien walcze!
-
Organizmowi nie jest potrzebne tak naprawdę 2l wody dziennie i tak na dobrą sprawę sam on sobie kontroluje ile trzeba wypić dlatego tak wiele ludzi nie wyobraża sobie wypicia w ciągu jednego dnia tyle wody. Pijąc mniej powiedzmy nawet 1l nie odwodnimy się jeżeli są korzystne warunki np. pogodowe. Picie dużej ilości wody jest natomiast korzystne dla nerek i pozwala wypłukać te nieszczęsne, niepotrzebne produkty przemiany materii, któtych w organiźmie jest więcej gdy tłuszcze ulegają intensywnemu spalaniu.
Ja sama nie piję na siłę. Piję jednak dużo bo przyzwycziłam się oszukiwać wodą żołądek i zaóważyłam, że to ile pijemy zależy też od przyzwyczajenia.
-
Ja lubię wodę, ale 2 litrow nie umiem wypić
-
Poprostu pij tyle,ile potrzebujesz. Ja też nie mogę w siebie wmusić 2 l. Ale jak nagle robisz się głodna,to wypij sporo wody i głód przejdzie.
przynajmniej u mnie to działa
-
ja codziennie po wyjsciu z domu wstepuje do sklepu i kupuje duza wode, popijam ja zaly czas w ciagu dnia, i jakos schodzi,wiem przynajemniej ile wypilam, pozniej jakies herbatki jeszcze. widac jestem z tych co jednak nie maja problemu z wchlonieciem wody.
-
2l wody
Mój dieteyk jest fanem 4 l na dobę
Ciekawe czy sam tyle pije
szane
-
Płynów czy samej wody mineralnej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki