Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 18 z 18

Wątek: Około 20 kg do zrzucenia.

  1. #11
    Megajra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja schudlam 20 kg przed ciaza - potem sobie zylam taka ladna i zgrabna (na miare moich mozliwosc ) az do ciazy.Potem trzeba bylo dostarczyc maluszkowi dobrego jedzonka no i otwarly sie drzwi do jedzenia ktorego sobie tak dlugo odmawialm.A efekt jest taki ze znow mam do zrzucenia 20 kg.No moze teraz juz troche mniej bo sie znow staram.
    Pomysly na obiadku niezle. A jakby do tych gotowanej mieszanki wazywnej dodac ryz i podprozyc (czy jakos tak to sie nazywa) na niewielkiej ilosci oliwy... Hmm.. Wraca mi chec na dietetyczne jedzenie.
    Pojecia nie mam skad ten "Grubasek" pod nickiem-chyba to samo wychodzi jak sie przy rejestracji ustawi swoja wage i okreslenie "lekko puszysta" (ja tak ustawilam).
    A o suwaczek zapytaj Ago moze kogos kto taki ma-bo ja na razie nie mam serca do ustawienia go sobie.Jak poczuje wyraznie ze schudlam to wtedy sie zwaze i wtedy ustawie sobie suwaczek zeby juz bylo widac jakies postepy.

    A za ta zapiekanka to lipa!Ej, Koteczku, nie wolno!Chocby nie wiem jak Ci slinka ciekla na takie jedzenie to powiedz sobie" Bleee, nie lubie" i zamow pyszna, kolorowa salatke.
    Trzymaj sie dziarsko, musisz...jestes dzielna

  2. #12
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #13
    Megajra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja staram sie nie przekraczac tysiaca.I zeby bylo biezpiecznie to jem niemalze same warzywa i owoce - wtedy ciezko przekroczyc tysiaka.No i duuuzo wody niegazowane pije. Z tymi cwiczeniami to jest tak ze moja corcia to moja silownia. Po calym dniu pracy i potem opieki nad Julka nie mam sily ani ochoty wlazic na sprzet do wioslowania. Wiem ze powinnam...
    Ago,zwieksz ilosc posilkow a zmniejsz ich objetosc.To pomaga.

  4. #14
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    Hej ho Julka? Śliczne imię - bardzo mi się podoba, kiedyś postanowiłam, że moja córcia tak będzie miała na imię i choc wciąż sa nowe koncepcje - Julka pozostaje niezmiennie
    Dzisiaj nie było tak źle - jestem na żytnim chlebku i serku białym, chociaż wszamałam juz jakieś 420 kcal:/
    Wcale nie głoduję, ale moim najgorszym problemem jest ciągła myśl o jedzeniu To chyba jakieś schizo Nieważne czy jestem u dentysty na fotelu, na wykładzie czy w pracy - non stop myślę, co by tu zjeść, nie czując przy tym głodu!! Czasem rozrywa mi już żołądek, a ja i tak wciskam w siebie pokłady żarcia Skąd to sie bierze? Przecież to jest chore! Jak Wy sobie radzicie z takimi chwilami? i czy w ogóle macie takie napady? Wydaje mi się, że to kwestia chorej psychiki, a nie rozpuszczonego do granic możliwośći żołądka Co mam z tym zrobić?

  5. #15
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak to już jest, ahhhh ta ciagła myśl o jedzeniu

  6. #16
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    hej dziewczyny! ja juz ma za soba to ciągłe myslenie o jedzeniu. i wiecie co dobrze mi z tym. wczesniej to ja po nocach chodzilam i spalam z czekolada. tak. nie wierzycie ? jak narkoman na glodzie. ale mi przeszlo . teraz pije duzo wody, i pu-erh no i zmniejszylam ilosc posilkow do trzech dziennie do godziny 18. no i oczywiscie nie jem bialego pieczywa. od dwóch tygodni wprawdzie ale juz mi lzej.
    ja od urodzenia corki schudlam 33 kilo na 1000 kalorii. teraz troche nie bardzo licze ale tu na dziennikach mozna sie fajnie i prosto kontrolowac. trzymajcie sie i nie pozwalajcie sobie na grzeszki nawet takie malutkie!papa

  7. #17
    Megajra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sofija jak to zrobilas ze juz nie myslisz o jedzeniu? Co to spowodowalo? Bo ja wciaz mysle:"teraz sobie zjem kanapke, a na drugie mam jeszcze jabluszko.A co zrobic na obiad?" itd.Caly czas moje mysli kraza wokol dietetycznego jedzenia ale kraza!
    A jak dlugo chudlas te 33 kg?Swoja droga imponujacy wynik
    Wczoraj myslalm ze przeholowalam z jedzeniem.Podliczylam sobie kcal i okazalo sie ze 1100, uff.

    Zmykam do pracy bo dzis mam duzo do zrobienia.
    Podrawiam!

  8. #18
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    megajra najgorzej jest w nocy ale mowie sobie wolisz kanapeczke czy wazyc 69 kilo(czyli te 7 mniej)? a tak wogole to chyba przez to ze wlewam w siebie hektolitry pu-erh i wody. zmienilam nastawienie do diety. nie mysle tylko o dietetycznym jedzeniu. po prostu staram sie jesc mniej a wiecej madrze. i tyle.
    jesli chodzi o te 33 kilo to chudlam pare miechow na dietce 1000 kcal. natomiast teraz tez nie jestem szczuplutka ale nie ma tragedii. teraz sie chyba zaczela najciezsza walke, ale powolutku dojde do celu. juz nie chce chudnac szybko , wole schudnac powoli i systematycznie. pozdrawiam wszystkich grubaskow!

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •