Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: jestem wstretna dla otoczenia

  1. #1
    BaChula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2004
    Posty
    16

    Domyślnie jestem wstretna dla otoczenia

    hej u mnie zaczyna sie dietowa nerwowka zaczynaja mnie draznic zwykle pytania mojej rodziny znajomych krzycze i wsciekam sie na nich jestem poprostu wstretna dla ludzi czy u was tez sie pojawiaja takie rekakcje w momenie odchudzania nie wiem moze to ja jestem jakas inna i sie wsiekama na wszystko

  2. #2
    aphrodisiac87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie martw sie..ja tez tak mam niestety :P
    szczegolnie gdy musze ogladac jak wszyscy dookola wcinaja co tylko chca, a ja musze sobie tego odmawiac wrr :P
    wtedy chodze taka nabuzowana, ze jak wybucham to looo :P

  3. #3
    espresso jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tez tak czasami mam...ale jak zgubie kilka kg i widze sama ze wygladam lepiej, wtedy jestem pewniejsza siebie i dla ludzi sympatyczniejsza...nie wiem , tak juz mam

  4. #4
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    i ja tez mam tak samo..dokładnie zawsze ten sam proces dieta a zemnie wyłazi złosnica,mojemu otoczeniu jest naprawde bardzo ciezko zemna nigdy nie wiadomo kiedy wybuchne płaczem badz złością,wyładowywuje sie na kim popadnie choc to ulgi nie przynosi poprostu tak musi byc według mojego ogranizmu...
    To jest straszne co wyprawiam i co najwazniejsze zdaje soebie z tego sprawe ale nie ma wpływu
    jak sie objem zła ze zjadłam
    jak nie zjem zła ze głodna

    cos wiecej?chyba pozostawie to bez komentarza...mi samej jest cięzko we własnej skórze

  5. #5
    espresso jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    przynajmniej dobre to ze nie jestesmy same. Ja tak na tym forum patrze, ze macie takie podobne zachowania do mnie, a wczesniej myslalam ze ze mna cos jest nie tak...

  6. #6
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tez myslałam ze zemna jest cos nie tak,ze popadam w chorobe psychiczna ale gdzie tam,dieta musi miec skutki uboczne niestety nie ma nic za darmo,i czasem muismy płacic dobrym nastrojem niestety grunt zeby tch chwil było jak najmniej...
    Póki co u mnie sie nieco uspokoiło choc dzis nie powiem byłam terenem raczej minowym dla rodziny i znajomych...

  7. #7
    espresso jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj tak oby chwil ze zlym nastrojem bylo jak najmniej. Za to po straceniu kilogramow jest super i wtedy jakos te zle nastroje sie kamufluja

  8. #8
    Gusia1985 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    xxx

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    ja tak miałam na samym początku ale potem przesżło i jest już w miarę ok...

    ale też sobie na więcej pozwalam :]
    może to dlatego?

  10. #10
    Lean jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Skutki uboczne diety..Powinnam miec tabliczkę: nie podchodźcie, wściekły pies, gryzę Jak nie jem słodyczy czuję się jak palacz bez papierosa Jak mój chlopak mówi, że jestem zła, bo głodna( i to jest prawda) wściekam sie jeszcze bardziej Jak tak dalej pójdzie to będę chuda i samotna Rada jest jedna: zanim się wybuchnie złościa, to policzcie do 10...trochę pomaga, ale trzeba dłuuugo liczyć :P

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •