-
cześć agolku :)
przyszłam się tylko przywitać :) napisałabym coś więcej, ale po pierwsze nie przeczytałam wszytskich stron jeszcze, a po drugie nie mam czasu już :roll:
zleciał całr ranek, a ja do roboty :lol: no cóż...
miłego dnia :)
wpadnę wieczorem, jeżeli będę miała siły :)
buziaki
-
Łał!!!! Pogratuluj kuzynce!!
Powiem Ci że jak czytałam jej historię, to też się prawie popłakałam... Musi być naprawdę niesamowicie szczęśliwa...
A z drugiej strony takie poronienia na pewno zostają na całe życie w psychice... To musi być straszne... :(
No, a z weselszych rzeczy, moje dwa kotki są cudne: jedna ma 7, druga 5 latek i są absolutnie boskie :wink: takie słodziutkie :) Koty są świetne :wink:
Miłego dnia :)
-
Dla mnie największą motywacją jest chyba mój partner :) To dla niego chce być atrakcyjna chce mu się zawsze podobać :)
Chce sie dobrze czuć w swoim ciele i staram sie robic wszystko co w mojej mocy :)
-
Hej Ago! Mnie tak ciągle nie ma, ale jak jestem, to wpadam :wink: wyczytałam, ze jedziesz do Australii, szkoda, ale jeśli uważasz, że to dla Ciebie najlepsze, to jedź, poznawaj nowe miejsca, zdobywaj doświadczenia :)
Szkoda tych kotków :( ja właśnie myślę, że przydałby mi się kotek :)
-
-
hej skarby :mrgreen:
jak milutko, ze zagladacie, mimo ze ja odpuszczam coraz czesciej. Powiem Wam, ze dopadl mnie jakis marazm, otepienie. Nic mi sie nie chce, nie mam motywacji, smutno mi.
Dopadla mnie tzw chandra :roll: :wink:
meeeguniu dzieki, ze zagladasz, ale martwie sie o Ciebie, nie podoba mi sie Twoj stan emocjonalny zlotko, musisz jakos uporzadkowac swoje sprawy, a ja postaram Ci sie w tym pomoc :D
maoami moj partner mowi, ze jestem piekna i powabna, pociagajaca i apetyczna i jaka ja mam motywacje?! :roll: :lol:
tiffany te Twoje kotki to juz staruszki sa :wink: u mnie srednia wieku kotow to 2 lata :D ale jak to anise powiedziala - faktycznie jest spora rotacja.
fajnie, ze zagladasz :D :*
agassku a Ciebie to chyba przechrzcze. Przyjechalas wczoraj, a zagladasz do mnie dopiero dzisiaj :idea: :evil:
nie podoba mi sie to :evil:
czuje sie obrazona :evil:
a poza tym nie masz dla mnie czasu :evil:
naburmuszylam sie na amen, jak chcesz mozesz probowac mnie przekupic :twisted: :P
jarominku musisz mi duuuuuuzooo słodzić :twisted: zreszta wysilac sie nie musisz, bo ja jestem taka fajna :roll: :twisted: ze nie musisz sie bardzo napracowac :roll: :P
dzis bedzie Weiderek - nie ma bata. Wlasnie zjadlam caaaala czekolade Wedla Mleczną Jogurtową Poziomkowo - Jagodową :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
dooobra :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
co ja mam zrobic, zeby przestac sie obzerac :roll: :oops:
peszka wcale nie nagadalam :roll: tak tylko mowie. Powiem Ci, ze mnie nie bardzo przeszkadza fakt, ze dzieci maja w mundurkach chodzic. Pamietasz nasze szkolne fartuszki? fajne to bylo, ja nie mam nic przeciwko temu. Kwestia podejscia. A dlaczego tak bardzo Cie denerwuja te mundurki? moze nie beda takie szmatławe :wink:
a z tym brzusiem to nieciekawie. Moja kolezanka tez na to cierpi i jak troche pofolguje, zje smazone - zwija sie z bolu :? :(
kiepsko :?
dzieckiem sie nie przejmuj, wiem, ze strasznie glupio zabrzmialo, bo jak mozna sie nie przejmowac wlasnym dzieckiem :roll: ale chodzilo mi o to, ze skoro nie dzwoni, nie zali sie to raczej dobry znak. gdyby bylo kiepsko, zadzwonilaby, co? jak myslisz? Ty znasz ja najlepiej :roll:
ale nie martw sie juz slonce :D
Fajnie, ze masz takie dobre serducho. :D Dobrze wiedziec, ze sa ludzie ktorzy potrafia kochac zwierzaki, za to jakie sa milusinskie, a nie za rodowody.
ja tez zwierzaki kocham wszystkie, psy i koty sa przekochane :roll: madre i milusinskie :D
nigdy nie kupilam psa, nigdy nie wybieralam najladniejszych, przeciwnie zawsze przygarnialam te, ktorych nikt nie chcial. Wydaje mi sie, ze wlasnie takie trzeba kochac bardziej niz kazde inne.
wszystkie koty mamy przybledy, ktore niejednokrotnie ledwie uszly z zyciem, jezdzilismy do weterynarza, mamy jednego stalego -zloty czlowiek, ma rece ktore lecza. Czasem gdy wydawalo sie, ze juz po zwierzaku, zrobil odp. zastrzyki, powbijal im szpile, poskladal nogi na szynach i hulaja wszystkie bez wyjatku :D
Psa tez wzielismy z domu, gdzie nie mial co jesc. Dobrze, ze jego wlasicielka miala na tyle rozsadku, ze zglosila psa do oddania.
xixa? :mrgreen: a cos Ty znowu wymyslila? gdzie wyjezdzasz? i jeszcze Ty?! :?
zaraz lece do Ciebie, popatrzec co wykombinowalas :roll:
-
ojjj ago :D przekupiać nie będę ;) za to napiszę dziś tylko u Ciebie :lol:
no może jeszcze do siebie dojdę :lol: choć sił za dużo nie mam :roll:
co do zwierzaków- my mamy psa z rodowodem... myśleliśmy, żeby z nim chodzić na wystawy, ale nie wyszło :P a kotek już to przybłęda :P choć też w sumie lubię wszystkie zwierzęta, jednak co do psów, zawsze chciałam mieć takiego wymarzonego... teraz myślę o buldożku francuskim :mrgreen:
http://www.hepi.pl//ogloszenia/fot/c...99fb4e28c6.jpg
a mundurki... ja jestem za :D i wydaje mi się, że jest taki raban o te mundurki właśnie dlatego, że to od Giertycha wyszło... na temat polityki też się nie wypowiadam, męczy mnie to wszystko, poza tym się nie znam :P napiszę to, co napisałam kiedyś. uważam, że jakby ktoś inny rządził, nie byłoby wcale lepiej.
rozchodzi się jedynie o tych oszołomów niektórych, nie będę wymieniała z nazwiska ;)
i tyle.
a mundurek zawsze chciałam mieć :) bo mi się podobało jak na tych amerykańskich filmach dzieciaki chodziły :P poza tym mój kuzyn i kuzynka w Anglii chodzili do prywatnych szkół (osobnych- żeńskich i męskich) i im też tego zawsze zazdrościłam- takie elitarne (w dobrym tego słowa znaczeniu) mi się to wydawało.
kończę. rozpisuję się za bardzo. dobranoc :*
-
Witaj Ago, nie daj sie marazmowi. Jest jakis tego powod? Czy ogolnie Cie dopadlo jak to kazda z nas czasami?
-
Dziś pierwsza ja :lol:
:roll: Ale tu wczoraj wieczorem byly poważne tematy fiu fiu ... Peszka ma sporo racji, ale ja tez mysle, ze lepiej jak będa te mundurki. Nie wszystkich rodziców stać, zeby ubierać dzieci w najmodniejsze ciuchy, przez to niejednokrotnie były gorsze od innych, wytykane palcami... a tak, każde bedzie mieć taki sam mundurek i już
Ago, a ja mam psa ze schroniska ...
[img]http://images30.fotosik.pl/46/8abdedbba0507667m.jpg[/img]
-
Hej Ago! Dzięki, ze martwisz się o mnie w chwili, gdy sama nie masz najlepszego humoru! Dziekuję, naprawdę jesteś kochana!
A co do mundurków, to mnie sie zawsze mudndurek marzył :shock: kojarzyło mi się z to z elitarnymi szkołami :wink: z zachodem :wink: i zawsze załowałam, ze nie mam mundra, ktory byłby znakiem mojej szkoły...chyba jestem nienormalna :roll: