a ja za 13 dni bede miec 20 :twisted: :twisted:
Wersja do druku
a ja za 13 dni bede miec 20 :twisted: :twisted:
Kitola ja nie wiem jak to u ciebie z łaskotaniem jest ale ja to strasznie wrażliwa jestem :D wszędzie mam łaskotki :D :D a mąz lubi to wykorzystywać 8) i czasem jak sie dopadnie, to łoooch...
No to ja w takim razie "stara doopa "jestem :P w listopadzie 26 kończę :twisted: a dopiero teraz czuje że zyję :D
z tym łaskotaniem to zależy od dnia, bo czasem to nie można mnie nawet dotknąć , a czasem to udaję że sie śmieje, bo nic mnie nie rusza :roll:
ale powiem wam że nie lubię tego łaskotania, wolałabym aby Kuba sie położyl w łożku i przytulił do mnie, a nie męczył :roll:
ale on taki jest, uwielbia sie wydurniać i szaleć i smiać i ja też muszę to samo robić :roll:
no dobra, nie maurdzę, bo nie mam powodu :roll:
miłych snow :D
heh, a ja śniadanko będę robiła, bo to lubię robić. lubię mu dawać coś słodkiego, żeby miał na uczelni albo właśnie zrobić kanapki. wiem, że go to rozczula.
ale tulić to też lubię być. zawsze jak Paweł do mnie przychodzi, jest hasło "tulimy" i idziemy na trochę pod kołderkę do łóżka :P też to lubię.
ale nienawidzę robić masażu. zawsze mam jakieś zaległe. tzn. że on zrobił więcej niż ja :P
a ja w październiku będę miała 21 lat. o kurde :P
miłego dnia :*
hello :)
zapraszam na pyszna, poranną, aromatyczną, świeżą kawkę :roll:
http://i120.photobucket.com/albums/o.../zwykabiaa.jpg
http://i120.photobucket.com/albums/o...ejfiliance.jpg
http://i120.photobucket.com/albums/o...kawawkubku.jpg
alez mam za soba dietetyczne sniadanko :lol:
3 kromki WASY lekkiej z zielonym ogórkiem 8)
a wczoraj był drugi dzień Weidera 8)
:shock: :shock: :shock:
no dobra, to teraz sie przyznam, bo poprzedni post był taki idealny :lol: , że nie miałam serca psuć go tym co teraz napiszę :twisted:
otóż pod wieczór (około 19.00) zjadłam kawałek torta śmietankowego z owocami. Przepyszny był. A był, bo kupiliśmy Rodzicom z okazji 27 rocznicy ślubu. No i troche posiedzieliśmy u nich, kawka i te sprawy :oops:
wybaczycie? :oops: :twisted:
ale to jeszcze nie wszystko...
około 21.00 tak mi dokuczało burczenie w brzuchu, że zjadłam 2 kromki chleba wieloziarnistego z serkiem z chrzanem i zielonym ogórkiem i sałatą i pomidorem i tuńczykiem :oops:
to teraz już pewnie oberwe po uszach, co?
ale pamiętajcie, że ćwiczyłam :!: :P
agassku ja uwielbiam tulenie :D
nie wiem jak Wy, ale my tulimy się całą noc, a nad ranem to już tworzymy jedno :lol: uwieeeeelbiam tę bliskość, ciepełko :roll:
i wiesz co? ja tez mam ciągle "zaległe" :wink: a jak juz się zmobilizuję (co mi się zdarza od wielkiego dzwonu) to trwa max 5 minut :lol: kiedyś zrobiłam chwilę dłuższy i Michał ze mnie łacha darł, że chyba trzeba by to gdzies zapisać, że ja tak zaszalałam z czasem :lol:
Edytko super ;) mi sie juz nie chce cwiczyc :? :roll: :roll:
Ja mam za soba kubek mleka 2% + 2 skiby chleba razowego z serkiem wiejskim ;) razem : ok 350 kcal :shock: :shock:
piaskownica zrobiona,wkopana w ziemie w sobote bedziemy malowac hustawki (na zielono) i plocik (malujemy na taki sam kolor jak piaskownica na czerwien-mahon cos kolo tego ;) ) zrobimy taki maly zeby ogrodzil plac zabaw malej ;) ,mala narazie oglada baje,jeszcze jej nie widziala tzn widziala ale nie wkopana i pomalowana wiec ciekawe jaka bedzie jej reakcja ;)
Twoi rodzice mieli wczoraj rocznice???? :shock:
hej Ewcia!
tak jest - 27 rocznica ślubu :lol:
nie mieliśmy czasu na kupno jakiegokolwiek prezentu i wysłałam Miśka po torta - dawno nie jadłam takiego dobrego ciacha :roll:
wieczorem wkleję Wam fotkę, bo zrobiłam ją specjalnie na dowód :wink:
qrcze ciekawe jak mała zareaguje :) a jak ma na imię Twoja pociecha?
troche Ci zazdroszczę tego, że masz takiego smerfa, kitolek i yasminek też :D
chyba juz bym chciała dzidziusia :D :roll:
Bedziesz miala zobaczysz ;) :P
wiesz jak mieli wczoraj rocznice to mialas prawo zjesc kawalek ;) no mi tez wczoraj buraczalo ale postanowilam ze nie zjem kolacji no i zrobilam caly dzbanek herbaty czerwonej z cala cytryna ;) :P dzis ja dopijam ;)