Wersja do druku
tu sie zgadzam a aggaskiem, też wolę młodych :oops: siostra sie ze mnie nabija,że nie lubie starszych :roll: :roll: :roll:
dobra, koniec, bo znowu rzucę sie w marzenia 8)
miłego dzionka, <poszła słuchać pięknego pana in live> :wink: a potem pooglądam mecz koszykówki :roll:
Faaaaajny i ten zarost :D Bardzo si, mnie sie tam podoba.
Ale idał już swój mam :D Ma byc duzy, żeby się można było schowac w jego ramionach i poprostu dobrym człowiekiem musi być :D Jak myśle o swoim to mi ciągle po głowie chodzi, że takiego to ze świecą szukać. Na szczęscie nam się udało :lol:
ehhh Wy ciagle o tych facetach :P;) ja nie mam sprecyzowanego idealu. Jak ma cos w sobie to mi sie spodoba ;D
hej kochane :D
wpadam tylko na chwile, bo musze jeszcze przygotowac prezentacje. Negocjacje, rozmowe kwalifikacyjna i przemowienie. Jutro scenki, kurna jak ja tego nie lubie :roll:
Przezylam dzisiejszy dzien to i jutrzejszy przezyje :lol:
Dzis zajecia do 21.30, w domu bylam po 22.00 :roll:
zlotka, dla mnie facet, to kwintesencja Waszych oczekiwan :lol:
ma byc silny jak miś rolleczki :lol:
ma wywolywac odczucia jak maz juemka w juemku :lol:
ma byc chlopiecy jak ten z marzen agasska :D
moze miec niebieskie oczy i dwudniowy zarost jak Piekny Pan od xixy :mrgreen:
musi byc dobrym czlowiekiem, jak zaklada ktosiulka :D
no i musi miec to cos, o czym mowi corsicola :lol:
czyli kto??? ..... moj Misiek :twisted:
spijcie dobrze slonka, ja biore sie za prezentacje.
a skoro o facetach mowa, lubicie slipki czy bokserki? :wink:
ago, zabawna jesteś :mrgreen:
odpowiedź na ostatnie pytanie - bez niczego :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :roll:
Ago zlotko nie wiem co u Ciebie ale mam nadzieje,ze wszystko dobrze i jestes slodka ze mi tak slodzisz,naprawde w porz z Ciebie kumpela :D :D
zdecydowanie bokserki. tępię slipy u Pawła. kiedyś miał tylko takie, dzisiaj ich praktycznie nie zakłada- mój mały osobisty sukces :PCytat:
Zamieszczone przez ago
lubię i satynowe z h&m, takie śmieszne, i obcisłe i takie z koszulowego materiału. ale nie cierpię takich zwykłych bawełnianych bokserek, takich za kilka zł z rynku, które po jednym praniu wyglądają jak szmata do podłogi :roll:
wychodzi na to, że dla każdej z Was ideałem jest jej własny facet, jakie to optymistyczne :P
ja chyba jestem trochę bardziej krytyczna, mimo że nie zmieniłabym go na żadnego innego, wciąż mi coś nie pasuje i coś próbuję zmieniać :P
miłej niedzieli! :D
hejooo :)
no, pieknie z tymi zajęciami :D :D :D :D SUPER :D
ja jeszcze nie mam faceta... moze sie znajdzie...
ale mam swój ideał, jak każda :wink: :D
buziaki ;)
Agassi tylko nie wszystko da się zmienić i do niektórych wad trzeba poprostu przywyknąć, a jak wiadomo kazdy takowe posiada. Jak sobie pomysle ile ja mam wad i że on musi je wszystkie znosić to szybko przymykam oko na jego wady :D Chociaż te bardziej uciązliwe oczywiście staram się niwelowac :D
Odnośnie pytanka oczywiście bokserki! :D mrau, albo tak jak xixa sugeruje bez niczego :D Faceci to takie sexowne stworzenia :lol: :lol: :twisted: :twisted: :twisted:
A boxerki z h&m satynowe ( moj ma w snoopiego) są boskie :D tak fajnie się po materiale rączka ślizga, hehehe. Musze mu jakies nowe sprezentować. Nie wiem jak wasi, ale mó kupę bokserek ode mnie dostaje :D
zdecydowanie BOKSERKI :D:D mmm ;)
no to hardcore mialas Ago! mam nadzieje, ze dzis juz bylo lepiej? ;)