Ago gdzie jestes :?: czekamy na ciebie :P
http://img183.imageshack.us/img183/5...90c1058gk3.jpg
Wersja do druku
Ago gdzie jestes :?: czekamy na ciebie :P
http://img183.imageshack.us/img183/5...90c1058gk3.jpg
Edytko przykro mi z powodu rybci :( ale fajnie ze urzadziliscie jej pogrzeb :P milutko w koncu to tez istota zyjaca nie ;)
ja tez zaczynam tzw diete ;) od dzis na drugiej komunii nic nie przelkne moze bedziemy z godzinke na kawe i pojedziemy do domciu albo moze nam sie autko zepsuje :twisted: :twisted: :twisted: i wcale nie pojedziemy :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: nie nie moze sie zepsuc bo mezus by sie zaplakam przeciez to jego kochanka jest (samochod oczywiscie ) bo wiecej czasu spedza w nim niz we mnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dzis zajadlam :
activie z musli i trzy skiby chlebka chrupkiego z odrobina margaryny delmy ;) :P no i kawusie ;)
elo Ago :)
i jak tam? dalej wsciekla?
jak 1 dzien? good? :)
a jak masaze?
i skakanie?
:* 8)
Hej słonko :D
Widze ze teraz jakiskryzys, cio? No ale przeciez fajnie wygladasz, widziałysmy na zdjęciach, nie może być taak źle.... a nie zbliża ci się okres, może to od upalów (u nas dzis bylo 30 stopni :shock: )
Ago trzymaj się , musi być dobrze i "zrobimy cos z tym" :!: :!: :D :D
hej Misia :**** mam nadz. ze humor lepszy :***** i już siebie lubisz :)
i że ładnie Ci dzień minął :D
Peszko :!: fajna ta płytka? mi nie wiem czemu nei chce chodzić :? ALe powiem Ci ze fajny jest ten artykuł dla zmęczonych ;) i w ogole niezłe ćwiczenia ogoleni tam sa :) nie?
buziaczki
Ago to dla ciebie na pocieszenie :P
http://img405.imageshack.us/img405/9...y20birdoi1.jpg
Edytko no bo ci w tylek dam :twisted: :twisted: niewolno tak mowic na siebie ,mowilam Ci ze fajna dooopa z Ciebie ;) a ja sie nie myle :P no wracaj do nas kochanie ;) :P blakuje nam Ciebie :(
moze rzeczywiscie Ci sie @ zbliza cio? przewaznie wtedy patrzymy na siebie krytyczniej niz zawsze :? :P :roll: :roll: ale sa tez takie dni kiedy nic sie niechce i masz wszystkiego dosc ,zdaza sie Dziubek ale to minie i nastanie kolejny dzien ;) :P wiem cos o tym ;) :P
:roll:
Milego dzionka rybki pipki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: 8) :twisted: hihihi
heejj ho :D
eee :D cieszę się, że mnie odwiedzałyście słonka jak mnie nie było :roll:
byłam zła na siebie i w ogóle jestem zła nadal :?
nie chce mi się na siebie patrzeć w lustrze :?
nie wiem, ale jakoś tak mnie wzięło i najbardziej wkurza mnie fakt, że czuję się bezsilna wobec samej siebie :?
od wczoraj sie pilnuję, ale nie świruję. Tzn jem normalnie - około 1200 kcal. Nie mniej, jeśli nie więcej. Dzisiaj np. byłoby fajnie, ale zrobiłam krokiety na obiad i ogórkową i mimo, że w ogóle nie byłam głodna, to wciąż próbowałam i czuję się jak dwustu kilogramowa beka :?
wiecie, że Kropek tez nam zdechł po tym wypadku? :(
Peszka :D no pewnie, że ważne jak wyglądasz, a nie ile wskazówka na wadze pokazuje :roll:
wiesz, chciałam kupić Shape'a ale już nigdzie nie ma :?
tylko, że ja mam pełno takich płyt, jogę, aerobik dance, TBC, i jeszcze z Shape'a na poszczególne partie mięśni z ubiegłego roku, ale nie moge się zmobilizować. Brakuje mi tego kopa. A najbardziej wqrwia mnie, że użalam się nad sobą, zamiast wziąć sie w garść. W ogóle denerwuje mnie, że wziąż sobie tylko powtarzam, że się wezmę za siebie, że muszę się zmobilizować itd, a nic z tym nie robię. A komu robie na złość? przecież tylko sobie. Przeciez to ja będę wyć, chodzić zła jak osa, jak przyjdzie następne wesele (zresztą już za 1,5 tygodnia). Szukam tylko usprawiedliwienia, a torcik..oj można - bo okazja, bo to, bo tamto. Frytki? a można, bo znajomi, bo goście itd. Wciąż zamknięte, błędne koło. A to tylko głupota jest.
no dobra, więcej nie gadam, bo się zapędziłam. Niedługo nożami zacznę rzucać :evil:
agassku :D ja tez ich nienawidzę :roll: sa mało przyjemne :? i dzis mnie w gardle drapie :roll:
a herbatka pyszna, przepraszam, że nie wypiłam jej z Tobą, jestem głupią egoistką, która użala się nad sobą, zamiast wziąć sięw garść. Jutro będzie herbatka :*
mika :D uwielbiam Garfielda :lol:
trafiłaś w sedno :lol:
Ewcia :D i jak? plany się zmieniły co do komunii, jedziecie :?: , czy juz autko w warsztacie stoi? :wink: :lol: a humor? kiła :wink: ale obiecuję coś z tym zrobić :!:
corsi :D skakania nie było, ale dziś będzie TBC - pełna godzina. No i dietka już zdrowsza. Zadnych przegryzek, słodyczy, lodów.
yasmin :D nie, to jeszcze nie okres :? po prostu mam wrażenie, że mój brzuch wyleje się ze spodni, ilekroć chcę ubrać coś bardziej przyległego, a przeciez zbliza się lato, nie będę chodzić w dresach :?
jenny :D humor nie najlepszy, ale się zbieram, buziak dla Ciebie :*
kasuje posta, bo byl dubel :wink:
[i] heeeej. musze sie poradzic kogos obeznanego czyli was ;D
musze szybko schudnac i skutecznie.
wiem ze nie ma cudów ;> ale przydałaby sie jakas porada ;D
oby dobra ;D
wiec moja dieta aktualnie wygląda tak :
- brak całkowity słodyczy.
- rano i wieczorem 50 brzuszków.
- jogging przez 60 min.
- i ograniczenie spozywanych kcal 500 - 1000.
- duuuzo wody niegazowanej ( czasem z cytryną)
- oraz herbaty odchudzające.
jedyny chleb ktory jem to żytni razowy.
tylko moje posiłki nie są regularne, bo nie moge tego upilnowac tzn jem o nieokreslonych godzinach i roznie. tylko wtedy kiedy mam czas.
i teraz pytanie ;>
czy w ten sposob jaki tu opisałam mogę cokolwiek zrzucic bdw schudnąc?
a jesli to choc troche prawdopodobne to jak szybko ?