Wersja do druku
ojej, aguś, ale mogłabyś wpadac chociaż wieczorem, na chwilkę, ale codziennie :twisted: :roll: silikony???? nawet kolorowe??? jej... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
nie mam nic mądrego do napisania, bo zaraz ide pisać cokolwiek na blogu [ktorego i tak nie czytasz :twisted: ]. koktajlowanie ok, mniam mniam, już umiem niektóre alkoholowe :twisted: :twisted: oczywiście, musze wszystkich spróbować :twisted: ale i tak jestem na diecie :lol: :lol: :twisted: serio, mówię ci :wink:
hej Ago :)
Robin sie znalazl na szczescie :lol: :lol: :lol: jestem przeszczesliwa z tego powodu :lol: :lol:
to co zrzucilas to na pewno zasluga diety i rezimu ;) w koncu Twoja silna wola wie jak Cie zmobilizowac do pracy ;)
mam nadzieje, ze liczne obowiazki niedlugo sie zmniejsza!
Ano kurde mamy prezent, ale to musimy Ci go razem dać, a Ktośka na forum obecnie nieobecna, więc cierpliwości :P A tak serio to jakoś zawsze zapominam, żeby to foto wrzucić, a jak pamiętam to nie mam czasu :( Ale spoko spoko, co ma wisieć nie utonie :D
Ja popieram Corsi, z Twoim reżimem i silną wolą nie ma zmiłuj dla wagi :D Trzymam kciuki za dalszy spadek nieuzależniony od leków :)
hej ho :twisted:
jak sroda? jak humorki? :wink: meldowac mi tu szybko, ale juz :lol:
wlasnie zrobilam pyszna kawke, a ze wczoraj upieklam jablecznika, totez na kawalatek nieszkodzacy diecie :arrow: zapraszam :D
http://i120.photobucket.com/albums/o...kawawkubku.jpg
agulonik ale ja juz chce prezent, czort wie, kiedy Agaciora bedzie miala tego neta :roll: to jak? dasz sie przekupic? :twisted:
corsicola no wiem, wiem, ze sie znalazl, kurcze biedny sie musial wystraszyc :? cale szczescie, ze Twoja mama go znalazla, tylko jak Ona go tam dostrzegla?
wiesz, wczoraj bylam u endkrynologa i powiedzial, ze albo w ogole zmienimy leczenie albo da mi inne leki :D pytal ile przytylam, jak mu powiedzialam, ba! wyblagalam, zeby mial na wzgledzie moja wage :arrow: obiecal, ze cos zrobi :D ide za dwa dni znowu :wink:
xixuś a wiesz, ze czasem podczytuje :twisted: zdziwilabys sie, co? :P
no wlasnie wieczory mam tez zajete slonko, dlatego tak ubolewam nad tym, bo nie mam na NIC czasu. Smutne to, nie chce tak zyc.
Ponownie rozpatrujemy decyzje o wyjezdzie :roll: wlasnie po to by cos przezyc, zwolnic, a nie gonic z pracy do domu i ta powalajaca rutyna... :roll:
hej Ago :)
moja mama go uslyszala, bo spotkala pana jakiegos i mowi, ze jej zginal pies i to bylo niedaleko tej studzienki i on jak uslyszal mame to zaczal wyc jak szalony.
no to super, ze doktor taki mily i stara sie pomoc ;) bo niektorzy to pewnie by powiedzieli, ze to najskuteczniejszy lek i ze tycie to nasza wina.. :roll: :roll:
a gdzie chcecie wyjezdzac? :roll: :shock: rozumiem, ze gdzies na stale tak? no pewnie, ze jesli mialabys wtedy mniej obowiazkow to lepiej. ale co z Waszym domem, ktory budujecie?
corsi wiesz co? ja sobie nie wyobrazam jak Robin sie bal :o kurna przeciez to sa tak stresujace sytuacje dla kazdego, ze szok. Cale szczescie, ze dal znac odpowiednio glosno :D
a doktor fajny, naprawde, wyglada na bardzo kompetentna osobe, nie zbagatelizowal moich prosb, pytal jak sie czuje, nie potakiwal na "odwal sie" glowa, tylko analizowal wszystko i jest cholernie przejety :roll:
a wyjezdzac chcemy do Australii w dalszym ciagu, no zobaczymy. Dajemy sobie czas do konca roku :wink:
nie wiem czy na stale :idea: , wiesz, ja chyba wolalabym byc blisko rodzicow, sa z kazdym rokiem starsi, beda potrzebowac naszej pomocy, a i my bedziemy czuc sie pewniej przy nich, tak wiec mysle, ze na stale raczej nie, ale na kilkanascie m-cy, moze kilka lat.. :roll:
ee ale to jeszcze palcem po wodzie pisane :wink:
do Australli aż?? a nie boicie się węży i pająków? :P Ja bym chciała do Australii pojechac bo tam musi byc fajnie, ale ja raczej na dłuzej niz rok nie chciałabym z Polski wyjechac.. taka ze mnie patriotka :P :lol:
co ci sie pająki nie podobają? :twisted: pzreciez to przemiłe zwierzątka, no, dokładniej owady :roll:
nie ze mi sie nie podobaja :lol: :lol: ale tam zyje najwiecej jadowitych pajakow i wezow :roll: :roll:
PAJĘCZAKI niedouku!!! :evil:Cytat:
Zamieszczone przez XixaNowa
Jestem jestem :) i tak samo zabiegana jak Ty :wink:
A oto odwdziecznie się Totka za prośbę utulenia go - prawda, że słodki :D
http://images26.fotosik.pl/108/2d5ef82f0d86e981.jpg
Hej Ago! Widze ze jestes zapracowana, trzymaj sie cieplo i nie daj sie. A u nas remonty i remonty. Ja wnetrzem chalupy to sie zajme w zimie. Teraz poki jeszcze jako tako na zewnatrz to wycisne z robotnikow ile sie da, co by skonczyli projekt przed opadem sniegu.
Pozdrawiam Cie mocno.
hejka Agooo :D ej ale dlaczego chesz schudnac az 10 kg :?: :roll: nie za duzo ciut :?: ja to od wczoraj stwierdzilam,ze jestem bleee i beeeee i normalnie mam ochote jak na filmach powpierniczac paczke lodow z bita smietana i czekolada :!: :shock:
cześć Ago :D
kurde, ostatnio spotkanie Ciebie na forum graniczy z cudem :shock:
jak praca? cały czas zadowolona? tylko tyle, że czasu masz teraz mało :roll:
fajnie, że trafiłaś na sensownego lekarza, to ważne, wierzę, że coś wymyśli i jakoś ulepszy Ci tą kurację. jutro wizyta? będę trzymała kciuki :*
a z tym wyjazdem :roll: no moim zdaniem tam nie odpoczniecie. będziecie pracować, żeby zarobić jak najwięcej... zresztą ja tylko na taki wyjazd bym się chyba zgodziła (mówię oczywiście o sobie), przepękać, zaoszczędzić i przywieść do kraju. chociaż wiem, że wielu ludzi ma na ten temat inne zdanie :PCytat:
Ponownie rozpatrujemy decyzje o wyjezdzie :roll: wlasnie po to by cos przezyc, zwolnic, a nie gonic z pracy do domu i ta powalajaca rutyna... :roll:
ale z tym, że coś przeżyjecie i zerwiecie z rutyną to się zgadzam :D no ale pewnie też będzie praca-dom, praca-dom...
ale jak zadecydujesz, tak będzie dobrze :*
miłego popołudnia :D
a ty co ?? rozprawkę psychologiczno naukową piszesz ?? :lol:Cytat:
o znaczeniu motywacji w osiąganiu sukcesu :)
po pierwsze jestem "doukiem", a po drugie to był żart :evil: no sorry, ale dziewczyny wiedzą,że ja kocham pająki :roll: nie ma co tu wrzucać wkurzonych min, nie? :roll: :roll: :? :?Cytat:
Zamieszczone przez Pulchra
kitola --> a może ago naprawdę pisze rozprawkę? albo jakąś poważniejszą pracę :lol: :lol: :lol:
:lol: mnie ten tekst na tyle zaskoczył, że nawet nie skomentowałam :roll:Cytat:
Zamieszczone przez Pulchra
myślałam, że to jakiś żart ze strony Pulchary. i nadal mam nadzieję, że to był żart :wink:
eeee tam, mnie rozśmieszył, bo NIKT NIE MA PRAWA TAK PRZEMAWIAĆ DO XIXY :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:twisted: :twisted: :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez XixaNowa
no wiadomo 8) :lol: :twisted:
Ago pisze i testuje na sobie :) a pozniej nam powie jak to jest schudnac z mobilizacja albo i bez :P :lol:
a jak mozna przemawiac do Xixy?? :lol: :lol: :lol: :lol:
ładnie
grzecznie
miło
uprzejmie
no i same pozytywne przymiotniki :mrgreen:
a swobodnie można?Cytat:
Zamieszczone przez XixaNowa
Ago, co to za plan z tą Australią? :shock: Tak byście w ciemno pojechali czy macie tam kogoś? Fajnie kurde, zawsze chciałam pojechać na Antypody, ale jakoś nigdy nie było po drodze :lol: Ale przynajmniej w Barcelonie pracowałam w Australian's pub, wystrój był taki właśnie australijski, więc tak jakbym tam była :D Ale piwa nie próbowałam kurde :roll:
A z lekarza cieszę się z Tobą i popieram dziewczyny, dobrze, że trafiłaś na kolesia z głową, który dba o dobro pacjentów, a nie na jakiegoś bubka, którego Twoja waga i samopoczucie by nie interesowały :) Teraz tym bardziej życzę spadku na wadze :D
No sorrka ale jestem Arachnofilem i hodowcą za razem i jestem wyczulona na takie sprawy wstylu że pająk to owad... :roll:
co nikogo nie upoważnia, żeby obrażać innych. jeszcze tak ni z gruszki ni z pietruszki :? :roll:Cytat:
Zamieszczone przez Pulchra
Hej Ago
Fajnie, ze udało Ci sie trafic na lekarza który ma mózg i zaiteresował sie Twoim zdrowiem, ale i tez samopoczuciem :) Podziwiam, ze tak ładnie chudniesz, ja obiecałam sobie , ze na wiosne bede szczupła i w nagrode kupie sobie odjazdowy ciuch w ludzkim rozmiarze, a nie worek na kartofle :roll:
Od przyszłego poniedziałku jestem tydzień na urlopie, ale sie ciesze ... tylko ja i Hanulek 8)
ja też jestem głodna, Pesztka możesz mi też zrobić jakieś smaczne i zdrowe i dietkowe śniadanko :mrgreen:
witaj Ago :) kiedy ja jestem to znow Ciebie nie ma :(
no zgodze sei z AgasskiemCytat:
Zamieszczone przez agassi
nieładnie tak obrażać innych, to świadczy o braku kultury :?
mnie np. strasznie drażnią błędy ortograficzne, które forumowiczki robią :roll:
oczywiście nie wszsytkie :roll:
ale nigdy nie powiedziałam żadnej że jest "niedoukiem" :evil:
Pulchra nie sorrkuj tylko zdaj sobie sprawe, ze forum to bardzo ograniczona forma kontaktow miedzy ludzmi. Latwo o nieporozumienie bo i interpretacja moze byc mylna. Dlatego zarzucanie komus niedouctwa po przeczytaniu jednego zdania, jest mocno ryzykowne. Wiesz co by mozna teraz napisac o Tobie?
Pozdrawiam zagoniona Ago.
motywacja .. tak. u mnie jest ich wiele.
Chodze do szkoły w której są same szchupłe dziewczyny ... faceci w ogóle nie zwracają na mnie uwagi ... mimo, że tak się staram. Dla nich jestem GRUBĄ BEKĄ .!!
Oprócz tego lubie ubierać sie firmowo .. ale co mi z tego skoro w większoście rzeczy wyglądam okropnie
?
Waże 56 kg a chce 51 :) W zasadzie to nie chodzi bardzo o wage ale o brzuch. !! Niestety mam duże biodra, które pozostaną duze nawet jak schudne, tyle że chłopcy i inni nie widzą że to są kości tylko myślą że to brzuch :/ Dlatego musze schudnąć, chce schudnąc !!
pulchra :twisted:
Domena ---> eukarioty
Królestwo ---> zwierzęta
Typ ---> stawonogi
Podtyp ---> szczękoczułkowce
Gromada ---> pajęczaki
Rząd ---> pająki
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
eeee, dziewczyny, spokojnire, przecież ja się nie obraziłam ani nic :mrgreen:
a tak to tylko niewyspana jestem :? ale cóż,,, :o :o :o
tez się ciesze,że nie jestem już nastolatką ani nie muszę chodzić do szkoly, eeeeech :roll:
tak? a mi czasem tego brakuje :P juz nie jestem sweet teen :P :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez XixaNowa
hej Ago :)
widzę, ze baaaaaaaaaaaaardzo często tu zaglądasz :roll: :roll:
tak jak ja... ;) :] :?
eh :)
milego weeekendu :) i odchudzanka ;)
u mnie różnie, raz lepiej raz gorzej :)
u mnie teraz, na studiach, jak patrze na dziewczyny to tak jak u Fidy -
duzo szczupłych dziewczyn.
eh...
no i faceci się mną nie interesują no cóz, neiważne, już nie zaśmiecam wątku............................................ ..............................
.................... :? :? :?
buziaki ;)
wiecie co mnie śmieszy (ale tak pozytywnie, bo to rozumiem :arrow: taki tytuł wątku)
jak laski tu przychodzą i ni z gruszki, ni z pietruszki piszą jaka jest ich motywacja do odchudzania :lol: i potem ta dziewczyna już się zazwyczaj nie odzywa.
ale żeby się nikt nie obraził przypadkiem! ja z tego nie szydzę, tylko dobrodusznie się uśmiecham ;)
a do fidy... kotek, jak teraz faceci myślą, że Twoje kości to brzuch, to raczej nic nie zmienisz, bo kości nie odchudzisz i oni cały czas będą myśleli, że to brzuch :twisted: :lol:
poza tym nie wiem jak z tą wagą możesz by grubą beką, przepraszam, nie wiem... nawet jak jesteś niska :roll:
a Ty ago w szkole czy co? znów się nie odzywasz w ogóle :roll:
miłej niedzieli :D
hej ;)
Peszko, a mi sie zdaje, ze przyszły takie czasy, ze wygląd sie baaaardzo bardzo liczy :(
i jestem idealistką :] :? a to bardzo psuje wszystko, bo czekam na jakiegoś super fajnego, miłego księcia no i przystojnego oczywiscie ;) eh
buziole :***
skoro jesteś idealistką, to powinnaś wierzyć, że ten książę pokocha Cię bez względu na wagę czy wygląd :P :DCytat:
Zamieszczone przez Jenny88
wygląd się liczy w dzisiejszym świecie, na pewno... ale niekoniecznie w miłości. bo jak facet zwraca uwagę na Ciebie tylko dlatego, że jesteś ładna, to znaczy, że nie jest wart zachodu. chociaż dla każdego "ładna" znaczy coś innego :)
a ja wierzę jeszcze w facetów chyba :P
a ja juz chyba w ich nie wierze ;)
nie noo, sluchaj hm... to jest tak, ze jest ten ideał, a ja nie moge przeciez byc gruba...
:( eh :]
buziole
oj Jenny no to ci Pesztek nagadała :P
moze zmą
Ja sie przekonałam, że o dziwo, niektórzy faceci aż tak bardzo na wygląd nie patrzą...znalazł się taki jeden Shrek, co zaprgnął taką Fionę jak ja :lol: więc wszytsko jest możliwe :wink:
A tytuł wątku...myślałam, że to jakaś pomyłka :lol:
Ago, gdzie Ty, zaraz ja Ci będę sms'y słać! :wink: