-
Najważniejsze jest to abyś wogole sie ruszała. TYlko regularne uprawianie sportu daje jakies efekty. Ja cwicze codziennie: raz biegam, raz sie gimnastykuje, raz ide na rolki. Wydaje mi sie ze najlepszy efekt jest gdy cwiczenia sa urozmaicone tj cwiczysz wtedy różne partie ciała na różny sposób 3mam za ciebie kciuki Powodzenia
-
ach kobitki jakie wy jestscie wysportowane.tylko pozazdroscic:0czy moze ktoras z was zna jakis programik do sciagniecia z fajniutkimi cwiczonkami??moglybyscie udostepnic/z gory dziekuje.pozdrowionka
-
Nelus, zajrzyj na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Sun.
-
OIIa! Zajrzyj do postu "8 minut ABS" !!!
Ja jeżdżę na rowerku, tak po godzinie dziennie. poprostu jadę w kierunku centum wałem nadodrzańskim to wychodzi pół godziny no i później pół to powrót. Rolki- sama mam ale dużo na nich nie jeżdżę, bo mam niewygodne. No i codziennie skaczę na skakance po pół godziny, 10 min rano, 10 po południu i wieczorkiem. A żadnych takich machań rękami nie uprawiam, bo też nie lubię. No ale w końcu muszę się wziąć za ćwiczenia na brzuch, bo od skakania na skakance i jeżdżenia na rowerze to mi się na pewno ładnie nie ukształtuje.
-
siłownia pełen trening podstawowy (czyli 4 serie po 12 powtórzeń na każdy co ważniejszy mięsień) ze 3 razy w tygodniu, a po ćwiczeniach godzina aerobowych (rower, steper, bieżnia) - efekty są fantastyczne i już po 1,5 miesiąca
bieganie tak pół godziny co drugi wieczór - też się pięknie spala
i to są dwa moje najefektowniejsze typy - u mnie to tak falami idzie - jak mam dobry okres, to się fantastycznie mobilizuję, jak gorszy, to nie bardzo, ale polecam naprawdę, bo działa jak nic innego; systematyczność jest najważniejsza, jeśli mają z tego być efekty, a baseny, rolki i takie tam uważam za bardziej rekreacyjne, nie zastępują myślę treningu; pozdrawiam wszystkie
-
a co sądzisz o skakance? ja skacze codziennie 2000podskoków (to jakies 40 min) -- jak skończe to jestem cała mokra i ledwo stoje na nogach... i mam nadzieję, ze to nie tylko rekreacja
-
no jak codziennie i tak długo, to na pewno nie rekreacja
skakanka to zresztą aeroby, więc po pół godzinie równego skakania tłuszczyk się spala ))
myślałam o tym, że rolki tylko gdy słonko ładne świeci albo basen 2 razy w tygodniu po pół godzinki to tak można dla przyjemności, bo dostrzegalnych zmian w figurze to to chyba nie powoduje
podziwiam za wytrwałość, mi do skakanki to chyba kondycji brakuje (nie wiem dlaczego z bieganiem daję radę-dziwne)
pozdrawiam!!! :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki