-
Zielonafe... uzylas cytatu z mojej ulubionej piosenki myslovitz :** pozdrawiam czuje sie bezpieczna... dzis moj chlopak sie z emnie smial ze mowi ze chce schudnac
-
-
..
Yasminsofijo..przepraszam Cie bardzo za to ze mnie nie bylo tak dlugo...bylam w szpitalu hmm..znowu biore antydepresiaki ;( po za tym chyba nikt tu nie zaglada wiec nie wiem czy dalej cos tu pisac czy nie... Wczoraj umarla dziewczyna , ana ja zabila... i telewizja zrobila o tym nawet program do wiadomosci wieczornych.. ! co za idioci ! dopiero gdy ktos umrze oni potrafia zrobic material o anie... bez sensu.. Pozdrawiam Cie..
-
zaczynam sie zastanawiac czy ty tez przypadkiem sie nie leczysz.. nie zeby cie oskarzac, ale jednak... ja tez ogladalam ten reportarz i przeraza mnie jakie zmiany w psychice takiej osoby zachodza. szczegolnie zaszokowaly mnie przykladowe wypowiedzi. naprawde to jest dla mnie cos niezrozumialego ale tez przykrego. do czego prowadzi dieta i myslenie o sobie. przyczynia sie do tego rownierz niestety nasze spoleczenstwo ktore potrafi tylko krytykowac i ponizac. ale nie wolno proponowac nikomu takiej metody odchudzania. ciesze sie ze jestes tutaj bo byc moze przedstawisz ta chorobe z troche innej strony. bardziej lagodnie ale tak zeby nikt wiecej nie probowal sie w ten sposob odchudzac. pozdrawiam goraco!
-
Natalie. Mimo, że wcześniej trochę "posprzeczałyśmy się", ja też Cię gorąco pozdrawiam. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok, trzymaj się cieplutko!
-
Przyznam że ten temat lekko mnie zaszokował swoją obecnością i jakby hmm... dwuznacznością, bo nie ma wyraźnej krytyki anoreksji. Tylko "może, może..." w końcu każdy ma swoją drogę dojścia do wymarzonej wagi, gorszą czy lepszą :P Echh, a już skrót "sfp" w ramach pozdrawiania się "wtajemniczonych" potelepał mną, proszę wybaczyć
POWINNO się rozmawiać o anoreksji ,także na tym forum, a nawet szczególnie na tym forum (vide: Nastolatki i tickery z wagą końcową 35kg...) ale z wyraźną krytyką! Nie histerycznym wyzywaniem się, paranoją polowania na czarownice, ale racjonalna rozmowa oparta na faktach powinna z pewnością tu zaistnieć. Mnóstwo dziewczyn przesadza, albo nie panując nad dietą przechodzi z 1000kal na 700kal i mniej i mniej...
Z ciekawości chodziłam po stronach, forach, blogach pro ana i przyznam że niemal mistyczna atmosfera wytwarzana przez same chore wokół tej choroby mnie przeraża. To wspieranie się, przykazania, rady, ale nie rady "jak przeżyć na 2 jabłkach dziennie" tylko "jak wyzwolić duszę od ciężaru ciała". Zabijanie się po kawałku w histeryczno-metafizycznym babińcu dla psychicznie zachwianych - w większości - nastolatek. Wiem, uogólniam, ale tak z boku to się jawi.
Zbyt często na forum dieta.pl jest właśnie zawoalowanych wypowiedzi pro ana, tak być nie może moim zdaniem. Tu powinny się wspierać ludzie odchudzający się ale w sposób ZDROWY i racjonalny, a nie samobójcy zachęcający innych do swoich patologicznych zaopatrywań na ciało... Może radykalnie to brzmi, ale tak myślę.
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
pris to jak to jest mamy rozmawiac tu o anoreksji czy nie wolno bo to miejsce dla normalnych? zaczyna mnie meczyc juz dyskusja o tej chorobie tu na forum, bo z jednej strony jestesmy tu solidarne i chcemy sie wspierac. z drugiej gdy ktos tu mowi o swoim odchudzaniu a'la anoreksja badz jest na 700 kcal to wszystkie krytykuja , obrazaja itd. itp.. zastanowmy sie troche nad tym. bo jesli mamy pomagac to nie tylko osoba z nadwaga, ale tez osoba z niedowaga, czy anorektyczka, jesli takie sie tu znajda.nie podoba mi sie sposob wjaki zostala potraktowana natalia. nie podoba mi sie tez reakscja na dziewczyny ktore na pasku daza do 45 kilo. ok nie jest to moze dobra waga ale kobity tak nie mozna. kto dyskutowal na tym temecie wie o co chodzi. powtarzam i prosze nie skreslajmy od razu takich osob! moze sprobujmy sie najpierw czegos o nich dowiedziec. na anoreksje nie choruje sie z wyboru. no moze po czesci, ale wiemy dobrze ze jest to choroba psychologiczna i w stadium zaawansowanym nawet gdy sie chce jesc organizm nie przyjmuje. krytykujac mlode osoby ktore tu wchodza i to w taki sposob tylko popychamy je dalej. a to nie prowadzi na pewno do niczego dobrego...
-
:)
Hmmm... ja chce schudnąć min. 13 kg a max. 17 :P Za dużo waże :P Echh...
-
eh.. Ysminsofijo..Ty jako jedyna chyba tu mnie rozumiesz, dziekuje Ci za to. Kurnik o tej sprzeczce juz dawno zapomnialam , dziekuje za pozdrowienia... hmm odpowiadajac na pytanie. tak lecze sie, ale na depresje nie mam anoreksji. stworzyłam to forum z nadzieja ze ludzie beda na poziomie dyskutowali ze soba własnie o ''pro-ana'' a tym czasem to sie zamieniło na forum wzajemnego jezdzenia po sobie..całkowicie bezsensowanego. ze mna troche lepiej... ale jeszce długa droga przedemna by pokonac depresje. pozdrawiam was moje drogie :*
-
natalko mam nadzieje ze nie wzielas do siebie tego co napisalam .masz racje ze zamiast rozmawiac ze soba osoby wypowiadajace sie tutaj po prostu jezdzily po tobie i nie tylko. mysle ze tak ostra krytyka nie prow3adzi do niczego dobrego a juz na pewno nie pomoze tym chorym. takie wszystkie madre i tolerancyjne a jak przychodzi co do czego to tylko obrazac umieja. ja tez moze teraz przesadzam. ale nienawidze takiego pojmowania problemu. nie potrafie zrozumiec osob ktore szukaja tu wsparcia, ale odmawiaja tego innym . bo co? bo nie sa z nadwaga tylko za szczuple? zastanowmy sie dziewczyny po co to forum jest stworzone! mnie sie wydaje ze po to by kazda osoba ktora ma problem ze swoja waga czy pogladem o sobie mogla sie wygadac i otrzymac porade. dosc moze juz na ten temat , bo troche zaczyna mnie to meczyc. POZDRAWIAM WSZYSTKICH GORĄCO!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki