Strona 7 z 10 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 96

Wątek: a moze pro-ana?

  1. #61
    natalia4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    hmm jak na poczatku napisalam to miejsce jest by wspierac sie w swoich dietkach i nie tylko. ale wspierac sie w dietach nie na zasadzie ''nic nie jedz, badz szkieletem'' tylko gdy znajwi sie np.anorektyczka, bulimiczka, czy ktos z nadwaga..albo ktokolwiek kto poprotu chce schudnac badz przytyc to zeby mogl sie wygadac, poradzic. i miec swiadomosc tego ze zostanie tu mile przyjety i wysluchany. Tu nie mamy oceniac innych, lecz im pomagac w miare naszych mozliwosci oczywiscie. drugi cel tego forum to zywa dyskusja przepelniona argumentami a nie wyzwiskami na temat ''pro-ana'' . Juz nie wiem ile razy mozna to samo pisac i tlumaczyc no ale nic po to tu miedzyinnymi jestem pozdrawiam was wszytskich...

  2. #62
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    natalko chyba nic nie poradzimy. bo naprawde nasze tlumaczenia do nikogo nie docieraja. pisz co u ciebie. u mnie jest ok. dietkuje na spokojnie. choc ostatnio mialam problem z samopoczuciem. przeszlam na 1100 bo sie meczylam na tysiacu, nie zebym nie wiadomo co jadla. chodzi o moja psyche. wiesz o co chodzi. im mniej moge zjesc tym bardziej mi sie chce jesc. to ytle. pozdrawiam cie goraco! trzymaj sie !

  3. #63
    natalia4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    hmm..tak rozumiem Cie... pewnie skoro miałąs sie meczyc to nic sie przeciez nie stało jak zwiekszyłąs sobie o zaledwie 100kcal swoja dzienna dietke wspanaiła dziewczynka z Ciebie u mnie..hmm.. o dziwo dobry dzien porzucilam diete...nie odchudzam sie... jednak jestem tak zajeta ostatnio ze nie mam nawet zcasu pomyslec o tym aby zjesc ..wiec jem sniadania, a potem to jesli mi sie uda chwilke chociaz znalesc wolnego czasu to staram sie cos zjesc... hmm m ale z tego co obserwuje od jakiegos tygodnia to hmmm mniej jem nie bedac na zadnej diecie i nie myslac o tym ile waze i ile kcal juz zjadłam niz na diecie no wsumie jesli uda mi sie dziennie zjesc te 500kcal to jest swieto! zadko dochodze do 500kcal... czesciej konczy sie moj dzienny bilans na jakis 120kcal bo na miłosc boska poprostu nie mam czasu ale mam nadzieje ze juz wkrotce go znajde i bede mogła isc do jakiejs pozadnej restauracji i sie najesc po same brzegi a jutro ide do clubu 70' !! na ul. wilców 9 w warszawce swietny club ..mozna dosłownie cala noc przetanczyc ..i to non stop rock'n' rolle czyli to co lubie pozdrawiam

  4. #64
    natalia4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie doł.... i mase głupich mysli placzacych sie po głowie... nie musze mowic o jakie mysli chodzi..bo chyba kazdy wie... Moze jeszcze kiedys sie tu spotkamy... pewnie jesli mi sie nie uda...

  5. #65
    kurnik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Natalko, oczywiście, że się spotkamy! Uszy do góry!!!

  6. #66
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    natalko nie gadaj glupot bo sie obraze! czekam tu na ciebie! zawsze

  7. #67
    LaGruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Yasminsofija
    Myślę,że źle zrozumiałaś inne dziewczyny- ich nie drażni to,jak ktoś pisze ,że ma problem bo nie chce miu się jeść,albo wymiotuje- ich drażni - i mnie też, jak ktoś pisze,że jest gruby bo waży np. 45 kg przy 176, no i sam przedrostek "pro" w nazwie, bo anoreksja nie może byc "pro".

    Natalka - mam nadzieję,że masz dobrych lekarzy i wyciągną cię z depresji i tej drugiej choroby, której nie masz i nie leczysz się na nią.Moja najlepsza przyjaciółka ma skłonności do nawrotów stanów depresyjnych więc wiem,że to nie jest prosta sprawa. Znajdź w sobie siłę na walkę i umiejętność innego patrzenia na świat

  8. #68
    natalia4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem... ''(...) zycie jest rajem, do ktorego my sami mamy klucze'' F. Dostojewski ( tak nawiasem jeden z moich ulubionych pisarzy) dziekuje za słowa otuchy.. Yasminsofijo , nie obrazaj sie prosze.. tamto pisałam bedac w potwornym stanie psychicznym... naszczescie leki w tych czasach sa juz skuteczne... naszczescie dla jednych dla innych wrecz przeciwnie, ale to juz sprawa na dłuzsza rozmowe.. ..

  9. #69
    natalia4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    LaGruba.. lekarzy..hmm moze i mam dobrych , nie wiem.. z depresja walcze juz około 5-6 latek... jakos jeszcze przęde... ps. o jaka ''druga chorobe' Ci chodzi?

  10. #70
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    natalko ja zartowalam ! ciesze sie ze jestes nadal. z ta depresja na pewno sobie poradzisz. pizs jak bedzie ci zle. jestem z toba.
    lagruba ja to rozumiem i zgadzam sie ,ale nietstety tu wszystkich draznila sama rozmowa o tym. przynajmniej ja to tak odczytalam i raczej sie nie pomylilam

Strona 7 z 10 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •