Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Montignac

  1. #1
    zalika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Montignac

    Hej jestem tu nowa na forum. Na początek trochę o mnie:
    Wiek: 19
    Wzrost: 170
    Waga obecna: ekm ekm
    Waga planowana: 58 kg
    Kidy to nastąpi: za 100 lat, może

    1 kwietnia zaczęłam 13, jestem na 5 dniu i trzymam się świetnie, tak specjalnie zaplanowałam żeby mi wypadło na święta, asekuracja przed jedzonkiem Po skończeniu dietki planuję przejść na Montignaca. Kupię sobie książeczkę i poczytam w święta, ale mam kilka pytań:
    1. Z tego co już wyczytałam to powinno się raczej pić mleko tłuste a nie odtłuszczone
    2. Czy będę mogła sobie pić moją kawę inkę z mlekiem
    3. Pieczywo chrupkie czy raczej razowe, pełnoziarniste
    4. Kolteciki sojowe, paszteciki sojowe to można jeść
    5. Jakie owoce
    6. Może macie jakieś przykładowe mixy śniadoaniowo, obiadowo, kolacjowe

  2. #2
    aniur jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zalika, poszukaj po prostu na forum, jest tu ptrzeciez masa zwolenniczek praktykujacych montiego wlasnie

  3. #3
    zalika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję Już przeglądałam te temaciki. A może ktoś zna odpowiedź na moje pytanka

  4. #4
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie Re: Montignac

    Praktykowałam kiedyś Montignaca z całkiem niezłym skutkiem, przymierzam się, żeby znowu zacząć. Więc odpowiadam to co pamiętam:
    Naczelną zasadą M jest niełączenie tłuszczy z węglowodanami o indeksie glikemicznym wyższym od 35 (?? nie jestem pewna tej liczby, sprawdź sobie na stroni Montignaca) czyli odpowiadam na pytania:
    1. Jeśli samo mleko to może być tłuste, jeśli z płatkami - odtłuszczone.
    2. Inkę tak, co do mleka patzr punkt 1
    3. Raczej razowe, wyłącznie z dodatkami beztłuszczowymi (może być ew. ryba, która ma jakiś inny tłuszcz)
    4. Można, ale patrzeć na skład - w pasztecikach bywa bułka (surowo wzbroniona)
    5. Dowolne, ale pół godziny przed posiłkiem, nie w charakterze desewu
    6. Cała kupa tego jest w kolejnych postach pt Dieta Zuzla
    Powodzenia, pozdrówka, może się przyłączę - batory

  5. #5
    zalika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam jeszcze jedno pytanie: czy jest jakaś określona liczba posiłków (3,4) w ciągu dnia i godziny posiłków?

  6. #6
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Pan M. mówi, ze mają być 3 posiłki, ale ja jadałam 4 i nie było źle. Co do pór, to tak w granicach rozsądku. Aczkolwiek pomiędzy posiłkami powinno być minimum 3 godziny przerwy (ale nie więcej niż 4).

  7. #7
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    zalika może przyda się Ci ten link:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    ja nie jestem w temacie tej diety, nigdy jej nie stosowałam, więc nie wiem czy te informacje będą Ci przydatne.
    Dla mnie jest ona za bardzo skomplikowana

    POZDRAWIAM

  8. #8
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Zalika, lepiej w ogóle tam nie zaglądaj. Ten, kto to pisał, cosik wiedział, ale niedokładnie i w dodatku nie zrozumiał. Przystępnie wyjaśnione jest wszystko tu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] . I nawet są przepisy.
    Pozdrówka - batory (wciąż zastanawiająca się czy nie powrócić do Montiego)

  9. #9
    zalika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję za linki. Czy mogę wiedzieć dlaczego nie jesteś już na Montim-nie było efektów

  10. #10
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Efekty były, ale do czasu. W moim domu to nie ja gotuję. A ten, który gotuje co i raz mnie kusił jakimiś niedozwolonymi smakołykami. Opierałam się przez 3 miesiące, straciłam podówczas prawie 7 kilo. Potem pojechalismy na wakacje, gdzie w zasadzie trzeba było jeść co dawali i po powrocie już mi coraz łatwiej było się skusić na to co szykował mi mój luby. Pozdrówka - batory

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •