Jasne, że nie musi !! Moja mama na kopenhaskiej schudła ok. 6 - 7 kg i jojo nie było. Przez dwa dni po zakończeniu diety piła takie niskokaloryczne koktajle domowej roboty z owoców i jadła surówki, później chyba dodała rybki i gotowane mięsko, no a później powoli zaczęła dodawać węglowodany. Szczerze mówiąc, uważam tę dietę za bezdennie głupią <takie moje skromne zdanie > no ale skuteczną. Jeżeli chccesz wcinać na okrągło szpinak i inne zielsko...No pozostaje mi tylko 3mac kciuki, pij duzo wody i jezeli chcesz to cwicz, ale niewiele - znaczy sie tak z 40 minut dziennie i lekkiej gimnastyki Narazie.