-
to po co tu wogole jestes, friki? wydaje mi sie ze skora tak myslisz to nie jest miejsce dla ciebie.
lepiej przyznaj ze tez sie ze soba zle czujesz i nie wiem moze ty chcesz przytyc zeby sie lepiej poczuc? jezeli nie, to powiedz po co ta gadka ze zle ci ze szczypla sylwetka?
-
yasmin - kazdy moze wyrazic swoje zdanie. ALe fakt faktem osoby szczuple są zupelnie inaczej postrzegane niz te pulchne. Nie oszukujmy się... waga nie jest moim celem zyciowym. Mam och mnostwo i to o wiele bardziej ambitnych.. skonczyc studia, aplikacje... to nie jest tak, ze dla nas wszystkich waga jest zlotym srodkiem, dzieki ktoremu wszystko bedzie sie ukladac.
Ale z 2 strony jak czytam posty panienek kilkunastoletnich ważących 50 kg. i chcacych schudnac do 40 kg to zalamuje rece. Większość z nich to ... "pustaki".. przepraszam jesli kogos urazilam ale wlasnie tak mysle...
-
ale mimo wszystko jestes tu i sie odchudzasz. wiec jak to jest dziewczyny? chcemy sie lepiej czuc i lepiej wygladac czy zgrywamy sie ze wcale nam nie zalezy? bo troche zaczynaja mnie denerwowac teksty w stylu nie zalezy mi na wyglkadzie, odchudzanie to wcale nie jest wazne. nie lubie krytyki wystosowanej do osob szczuplych ktore jeszcze chca schudnac. mam 24 lata i wem co mowie. wiele w swoim zyciu przeszlam . kiedys moze wam opowiem....
-
nie gadaj,ze opowiesz bo po co? oczywiscie popieram poglad - jestesmy tu bo chcemy schudnąc i wyglad jest wazny - nikt mi nie powie,ze jest inaczej. Wiec po co komentarze"a mi na wygladzie nie zalezy"????
-
włąśnie friki22
a ja nie do końca....i większośc osób chyba też nie...
wcale nie marzy mi się zostanie wieszakiem tylko nie chcę siejak teraz-ciężka przejechana tłusta żaba!!! dobre samopoczucie we własntym ciele jest najważniejsze...ale z rozsądkiem myśle...
gabzysia popieram Cię jeśli chodzi o głupie nastolatki to tak jest...bo chcąc nie chcąc nastolatki są głupie i tyle nic tego nie zmieni oprócz czasu...
yasminsofija jeśli jesteśmy tutaj a jesteśmy chude to potrzebujemy dowartościowania...chcemy czuć sie niezykłe wyjątkowe...każda chce zobaczyć na sobie porzerający ją wzrok przystojniaka obok nas ale żadna z nas nie chce się do tego przyznać...niestety...wiemy wszystkie że to nie jest zbyt przyjemne
buźka=*
-
zielonafe chyba mnie nie zrozumialas. ja cie popieram i uwazam ze masz racje . wlasnie to mnie wkurza ze niektore osoby wsiadaja na osoby szczuple ktore tu takze sa, bo moze to jest forum grubasy ale przecie z mozna bys takze grubasem w myslach i samopoczuciu, prawda? a nie tylko nas ciele... takze mam nadzieje ze wyjasnilam wszystko.. natomiast nie rozumiem po co takie gadki. "nie zalezy mi.." i "wyglad nie jest najwazniejszy"itd. ok ososby szczuple tez chca sie dobrze czuc ok rozumiem tylko po co gadac ze inni(grubsi)przesadzaja i zyja tylko dietami jakby nic innego nie bylo wazne. friki my naprawde mamy wiele wazniejszych rzeczy poza dieta, ale przeciez o to w tym forum chodzi , zeby sie wspierac w diecie lub dzielic sie doswiadczeniami. ja wchodzac tutaj troche sie odrywam od normalnych obowiazkow i czytanie postow badz pisanie o moich problemach bardzo mi pomaga. tu jest to dobre wlasnie ze mozna sie wyzalic jak sie ma dola albo napisac jak sie czlowiek cieszy z sukcesow. przeciez nie bede tu opowiadala o moich domowych problemach, tylko wlasnie zwiazanych z dieta.
-
no i chyba potrzeba bylo takiego tematu zeby zobaczyc, ze wlasnie te "krągle "kobietki maja cos innego w glowie niz tylko tabele z wartosciami kalorycznymi!!Nie lubie smetnych osob i pesymistow!!Istniejke stereotyp........ze grubsze osoby maja poczucie humoru i w ogole sa weselsze, co o tym myslicie? Nie boicie sie ze jak zeszczuplejecie to staniecie sie ozieble, odpryskliwe, smutne.............itepe???wraz z kilogramami ubywa energi zyciowej, to sprawdzone naukowo!!
Pozdrawiam!
PS. Myslalam ze bardziej po mnie pojedziecie...............ale dzieki i za tyle)
-
jezeli zaczelas temet zeby namieszac i popsuc komus krew friki to naprawde nie warto tu zagladac. natomias jesli chodzi o humor to z tym sie zgodze nauka nauką a ja nigdy nie bylam pesymistka. dobrego humoru nigdy mi nie brak. tylko czasem wkurzaja mnie ludzie ograniczeni...
-
a ja sie z toba nie zgodze , o prawda tabele mam w glowie ale wcale opsesyjnie o nich nie mysle , a odkad schudlam moje zycie stalo sie lepsze , weselsze i ja jestem szczesliwsza bo czuje si eodbrze we wlasnym ciele
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki