Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

Ewcia a Ty gdzie się podziewasz nawet na kawke nie wpadniesz (powiedziała ta co jej ostatnio nie było )Kurcze brakuje Cie niesamowicie , no kto się bedzie w rękaw do pieczenia wciskał

A tak poza tym jak dobrze pamietam ten 2 listopada to najszczersze od serduszka zyczonka Ewciu moja

wracja w końcu
Pozdrowienia i buziaki

I co tam słoneczko u Ciebie jakieś Święto obchodziłaś jak tak to wszystkiego najlepszego jak nie to też naj naj pozdrawiam :P

Ajajajaj
Widzisz jaki ja gamoń jestem ?? przeciez mi kiedyś pisałaś że masz urodziny w Zaduszki, ajej, no ale cóż, złożę spóźnione życzenia.

Wszystkiego najlepszego, zdrówka , szczęścia i czego tylko sobie wymarzysz

Pozdrawiam

Witam Was

Bardzo dziękuję za odwiedzinki, miłe słowa i pamięć


Bardzo mi źle, ponieważ ważę bardzo dużo i muszę usunąć suwaczek, bo to straszne kłamstwo

przytyłam bez was

Kitola mnie tu wołami ściągnęła, no i jestem


Spróbuję bywać tu choć raz dziennie i zdawać sprawozdanie

Dzisiaj jest dzień 0

Bardzo WAS proszę o wsparcie, bo sama nie daję rady


WASZA SKRUSZONA GRUBA JUŻ TERAZ NUSIA

No w końcu
Teraz już nie uciekniesz
Ewcia nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem , trzeba się w garść wziąć i wszystko wróci do normy dzielna przecież dziewczynka z Ciebie
Buziaki

Hej Nusiu :P witaj słoneczko z powrotem
Nie martw się z nami szybciutko schudniesz już my cie przypilnujemy ale bardzo się cieszę że znowu jesteś :P i nie uciekaj nam znowu zostań troszku dłużej :P i bedzie dobrze zobaczysz bierz sie ostro do pracy i już a jak twoje maluchy no i jak Ci idzie Avon mam nadzieje że dobrze ja z mamą ostro działam pozdrowionka i buziaczki pa :P :P :P

cześc

a więc znowu mnie wcięlo

ale musze się pochwalic, ze jak narazie skończyłam ze słodkim


jak narazie jestem na odwyku - diety jeszcze ścisłej nie trzymam, ale staram się jeśc mniej


bardzo wam dziękuję za odwiedzinki

ogromne buziaczki i postarm się wpadac częsciej

Hej Nusia

No pieknie, że sie trzymasz i zrezygnowalas ze slodyczy. Pewnie to byl dla Ciebie nie lada wyczyn Tylko tak dalej

właśnie siedzę w domku, bo Kacpewr mój jest chory wiec mam chwilkę żeby zaglądnąc

czasu dla siebie mam strasznie mało, ale jak się podjęłam to nie moge zrezygnowac, zresztą kasa jest fajna, ale ciężko tak praca, dom, dzieci, i jeszcze avon - troszkę czasu trzeba poświęcic - ale jestem zadowolona, bo dobrze ki idzie i kasa będzie niezła

dzięki ciężaróweczko

cieżko było - ale Kitolka mnie na gg - trzymała w ryzach


co tam u ciebie?

jak dzidziuś