-
wypowiadaj się proszę w 3 osobie liczby pojedyńczej....i nie do mnie te słowa kochana, ja doskonale wiem w jakie bagno się wpakowałam, tacy ludzie jak ty potrafią niestety tylko dołować a nie pomagać, nie wypowiadaj się proszę jeżeli nie masz nic pożytecznego do powiedzienia
-
wiesz co? chyba ty nie wiesz za wiele. wiem co to za choroba. Powiedz mi jedno - ile ona ma lat???
-
tutaj takiej porady nie otrzymasz dla swojej kolezanki to nie jest forum anorektyczek.
My sie odchudzamy zdrowo i z glowa. Kolezanke skieruj do psychiatry tam uzyska pomoc.
Smutne ale prawdziwe. Jesli chce pozniej spedzic czas w szpitalu to jej sprawa.
Pozdrawiam
-
Nie wiem za wiele - o czym...? To Ty po prostu nie potrafisz zrozumieć mechanizmu tej choroby, bo nigdy jej prawdopodobnie nie przeszłaś. Kinga ma 15 lat. Proszę powstrzymaj się też od bezsensownych komentarzy. Jeżeli masz cos ciekawego do powiedzenia - MÓW, jezeli nie..wybacz ale tylko zaśmiecasz tego topcia.
-
sluchaj jesli ma 15 lat to co na to jej RODZICE????? Przeciez 15letnie dziecko mozna zaprowadzic do lekarza a ten do szpitala. Nic nie wiedza? Moze w jej interesie byloby gdybyć Ty - jako jej przyjaciolka- z nimi porozmawiala? Nie pozwol jej wyniszczac sie w wieku 15 lat.. przeciez ona sie rozwija!!! ma zwiekszone zapotrzebowanie na kalorie! Rodzice nie muszą sie starac o jej ubezwlasnowolnienie bo nie ma 18 lat. Mogą wszystko..
-
hehehe...Ariodante a mnie sie cos zdaje ze Ty sie podszywasz pod kolezankeJakby co nie beda gadac glupio o Tobie tylko o'niej'....choc kto wie..ja w kazdym razie znam te numerybuzka...
-
Przeciez to swinstwo gdybym powiedziala jej rodzicom o tym ze chce sie odchudzac. Prosila zebym milczala - milcze. W ogóle oni są cholernie zapracowani i ufają Kindze po co psuć to? To byłby koniec naszej przyjaźni. Dzięki za takie rady, ale chyba nie skorzystam. Rzeczywiście to nie jest forum dla anorektyczek. Ale niestety nawet fora pro ana są juz w znacznej części przejęte przez fanki 1000kcal i przeciwniczki tej choroby. Nie przynudzajcie o tym ze mam ją wziąć do psychiatry - ona nie pójdzie, a ja jej przeciez na siłe nie zaciągnę.No i czy na serio uważacie ze 40 kg przy 155cm to za mało ? Dajcie spokój, ma taki cel, niech go realizuje. To chyba nic złego. Nie ma zadatków na anorektyczkę, bo taka przede wszystkim ma wstręt do jedzenia, a moja qmpelka lubi sobie pojeść.
-
jesli jestes PRAWDZIWĄ przyjaciolka, ktora chce dla niej dobrze to powiedzenie jej rodzicom to nie jest zdrada. W tej sytuacji tylko Ty mozesz zadzialac. I tylko Ty mozesz ją uchronić przed nieszczęściem jakim jest ana... to nie jest jedna z glupich rad - chociaz napewno tak myslisz. Jesli jestes prawdziwa przyjaciolką to chyba chcesz dla niej jak najlepiej?????
-
Ty nie mozesz, ale rodzice mogą ją jak to powiedzialas - na sile zaciagnac do psychologa, ale teraz pytanie co Ty zrobisz. pozwolisz jej sie wpakowac w to bagno???? az tak jej niee lubisz?
-
szycha69 naprawdę już zmęczyłam się tą konwersacją z wami, nie podszywam się pod nikogo, spełniłam prośbę przyjaciółki - i muszę męczyć się z babkami których szczerze mówiąc - nawet nie rozumiem, ona pewnie sledzi tok tej gadki szmatki u siebie,a ja sie tu męcze...prosze was, jezeli macie rady inne niz te dotychczas piszcie, jezeli nie uwazajcie ten temat za zamknięty albo debatujcie między sobą o głupiutkiej nastolatce która podszywa sie pod anorektyczke i prosi o rady dla przyjaciółki....żałosne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki