-
tylko spokojnie i bez paniki
święta są i należy je jakoś przeżyć, zważywszy że to tylko 3 dni
Moja naczelana zasada to UMIAR i jeszcze raz umiar.
Zamierzam próbować sałatki warzywnej (łyżka jeszcze nikomu nie zaszkodziła- ewentualnie żeby oszukać żołądek dodaje duużo jabłka), jedno jajeczko - to nie zbrodnia, wędlinka (to ju gorzj bo uwielbiam swojską cienką kiełbaskę- no może 5 plasterków, ale jest jeszcze wędlina z indyka- mało kaloryczna ), ciaaastaaa ( trochę serniczka do kawy
, plasterek babki
- tu musze sie pilnować!), a inne smakołyki, no cóż chyba zrezygnuje.
Pamiętajmy, że jak zjemy podczas świąt o 300-500 kcal więcej to sie nic nie stanie. Przecież to święta, piękna pogoda, można dużo spacerować, rower wyciągnąć z garażu...
POZDRAWIAM i trzymajmy się razem w te święta, a jak coś to zaglądajmy na forum - od razu raźniej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki