Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 19 z 19

Wątek: Pomocy bo nie wytrzymam !!! :( Ratujcie kobitki

  1. #11
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Spokojnie możesz jeść chleb. Wg zaleceń dietetyków, ok.50-60% Twojej energii ma pochodzić z węglowodanów, więc się nie szczyp w ogóle. Kwestia jest po prostu ile jesz w sumie (ale nie za mało, żeby organizm nie zaczął oszczędzać energii).

    I nie rób długich przerw w jedzeniu, tak jak to co mówiłaś - że nie jadłaś cały dzień. Organizm nie jest głupi - jak nic nie dostaje przez długi czas to przestawia się na tzw. 'famine state', tzn. wie, że :

    1) Musi teraz oszczędzać energię, bo nie jest pewien kolejnej dostawy jedzenia (kiedy będzie i czy w ogóle będzie). W związku z tym stara się jak najwolniej spalać to co ma i niechętnie pozbywa się zapasów energii, czyli tkanki tłuszczowej.
    2) Gdy po takiej długiej przerwie coś już dostanie to stara się, żeby mu na jak najdłużej starczyło, więc wolniej spala to co dostaje (stąd spowolnienie przemiany materii), ale jeśli tylko się da to stara się to znowu magazynować (czyli odkłada tłuszczyk jeśłi może).

    Dlatego tak się zwykle zaleca, zeby jeść regularnie - żeby organizm miał pewność następnego posiłku i chętniej spalał i to co dostaje i składy tłuszczu.

    Mam nadzieję, że to Ci coś pomogło. Trzymaj się i powodzenia

  2. #12
    hentchelowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    załamie sie dzis jest 66.8

  3. #13
    Lean jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chyba trochę przesadzasz...Jeżeli cały czas jesteś na diecie, to napewno schudniesz jeszcze. Chyba trochę za często się ważysz. Bądź dalej na diecie, dużo pij i jedz jabłka i zważ się dopiero za tydzień. W końcu waga musi spaść. Jak nie za tydzień, to może za dwa. I nie załamuj się, moja stoi już 3 tygodnie...

  4. #14
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lean ma rację - jeśli Cię martwią wyniki codziennego ważenia, to dużo lepiej będzie jeśli będziesz się ważyć co tydzień. Zresztą przeciez organizm nie reaguje na wszystko zawsze w ten sam sposób. Raz zatrzyma trochę więcej wody i innych składników, innym razem mniej. Normalna rzecz. U mnie np. waga pokazała w jeden dzień 1 kg więcej niż dnia poprzedniego, a przecież jem codziennie mniej niż spalam, więc niemożliwe żebym przytyła.
    Ja rzeczywiście ważę się codziennie, ale nie przejmuję się tym, co widzę. Notuję wagę co tydzień i patrzę jaka jest tendencja (a jest spadkowa ). Jeśli Cię martwią wyniki ważenia codziennego, szkoda się tym zajmować. Lepiej ważyć się co tydzień - będziesz w tedy lepiej widziała jak Ci idzie.

    trzymaj się ciepło i nie przejmuj się że waga sama nie wie czego chce

  5. #15
    Lean jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A i jeżeli będziesz miec niedługo okres, to też się nie waż, bo to źle działa na psychikę, zawsze wtedy waga pokaże więcej, bo gromadzi się woda w organiźmie. Może dlatego tym razem ważysz więcej, albo zważyłaś się dopiero po śniadaniu.

  6. #16
    hentchelowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie kobietki no własnie za tydzien mam miec okres choerny i głupi ghr.. chociaz ciesze sie ze jest i waga pokazala 67 no ale zjadlam przed chwila ekhm połowke jajka :-/ co zrobic zeby tak nie zrec przedo kresem no po prostu nie moge moglabym sie tak opchac zeby peknac
    Chyba zainwestuje w dobre srodki "goniące" moze "przeleci" heheh

  7. #17
    hentchelowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzis waga wskazuje 66.3 jestem przed okresem ale kurde jakos nie cuzje ze sie zlbiza no tylko po tym ze znow byla duuuuza awantura a ja wyryczalam cała wode :]


    Moze zmienic diete?? :/ no nie iwem chce znow szybko chuyudnac i byc zadowolona a nie patrzeci ryczec nad waga pomocy !!!

  8. #18
    hentchelowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    65,9 dzis rano ale zjadlam 3 gołabki i błeee..najchetniej bym je zwrocila ehh koniec z takimi szalenstwami ale chyba metabolizm mi przez to wrocił przynajmniej tak czuje...


    Kiedy mozna zmienic dietke czy moze lepiej zostac przy 1000?

  9. #19
    Traszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też miałam podobny problem z zastojem wagowym jakiś czas temu nie umiałam zejść z 64 kilogramów pamiętam jak się wtedy denerwowałam, chciałam nawet zaprzestać diete ale stwierdziłam, że za dużo przeszłam aby tyle tracić
    Wprowadź do swojej diety otręby one są bardzo skuteczne w zwalcaniu tkanki tłuszczowej i zapobiegają efektowi jojo
    Pozdrawiam


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •