Witam wszystkich.
Chyba w końcu zrobiłam postanowienie, że zacznę się odchudzać. Mówię chyba bo ze mną to różnie bywa, ale czytając posty innych odchudzających się stwierdzam, że to nie jest tylko mój problem. Przy wzroście 160 ważę 78 kg - to stanowczo za dużo, zaczynam już to odczuwać - fizycznie oczywiście. Najgorsze jest to, że każdy stres, nerwy powodują, że zaczynam jeść i to sporo. Do niczego dobrego to nie doprowadziło, ale nadal jem. Ale od teraz koniec - zaczynam dietę. Myślę, że najlepiej będzie jeśli postaram sie zmieścić do 1500 kcal dziennie - chyba dobrze myslę
Mąż uważa, że jak schudnę z 10 kg to bedzie ok, a mnie się marzy 60 kg
Dzisiaj nie zjadłam za dużo choć do końca nie kontrolowalam diety więc od jutra zaczynam. Wspierajcie mnie, może będzie mi łatwiej