Hej Dziewczynki!
Jak dietki? U mnie dzisiaj był mały kryzys. Zachciało mi sie przeogromnie chipsów. Normalnie uparłam sie na te chipsy i tyle. Idąc do sklepu po niszczęsny przysmak zobaczyłam na wystawie rewelacyjną spódniczkę w kratkę. Pomyślałam jak szałowo mogłabym w niej wyglądać , gdybym miała odpowiednią figurę . Postałam chwile jeszcze pod tym sklepem, obliczylam , że na święta Bożego Narodzenia jak dobrze pójdzie będzie dobra i... wróciłam do domu. Bez smaku na cokolwiek Normalnie jestem z siebie dumna
Znów coś sprawiło że mam nowy zapał do odchudzania. Musze sobie takie bodźce częściej aplikować to jakoś wytrwam

Kirden dobrze że o siebie dbasz Wiem jaki masz problem , bo moja koleżanka ma to samo. Jest mojego wzrostu i waży o wiele, wiele mniej, a jednak ma problemy z figurą. Teraz Cie rozumiem i będę wspierać nadal jak tylko umiem.

bigwoman Jak dietka? Nic się nie odzywasz? Czekam na wieści. Chyba się nie poddałaś?

Pozdrowionka