Ptusia!
A ja sie chyba bo ciebie przylacze.
Wiem ze duzo osob tu na forum nie pochwala tej diety, ale po pierwsze to jak ja nie zaczne spadac na wadze to i tak sie zalamie i zaczne sie rzucac na zarcie a jak mi waga pojdzie w dol to bede miala motywacje ze w koncu cos sie udalo i dalej pojdzie latwiej.
A co do jedzonka w tej diecie to mi to nie przeszkadza: kawe i tak pij e a reszta nie wiem ile to kalorii ale mysle ze dam rade.
Jesli sie zdecydujesz to za ciebie tez trzymam kciuki.

Kazdy orze ja moze!hehe