Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: MOBILIZACJA

  1. #1
    Hort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie MOBILIZACJA

    Witajcie,
    tak sobie czytam róże wątki tego forum, w końcu postanowiłam też podzielić się swoimi doświadczeniami.
    dwa lata temu ważyłam 92 kilo. Tak, naprawdę 92 - sama w to nie mogę uwierzyć. Wtedy powiedzialam DOSYĆ! żaden dodatkowy kilogram mi już nie przybędzie. Poszłam do lekarza ( nazywam go grubolog) - do proradni otyłości, to bardzo wpływało na moją motywację. Założyłam dzienniczek, pisłam wszystko, co jadłam, oczywiście zdrowa dieta i ćwiczenia fizyczne i co miesiąc do kontroli dzienniczka i wagi. bardzo mnie to motywowało, jak sobie pomyślałam, ze jakieś ciastko albo cukierka mam zapisać w dzienniczku i potem ten lekarz to zobaczy, to już mi się nie chciało go jeśc. na efekty nie trzeba było długo czekać - w ciągu roku schudłam 20 kilo. I poczułam się pewnie - uważałam, że sama sobie dam radę, że juz nie potrzebuję lekarza, że przecież o odchudzani uwiem wszystko. No i przestałam tam chodzić. Efekt jest taki, że przytyłam 3 kilo - co prawda w ciągu całego roku, ale jakie to ma znaczenie?
    No i wiem, że muszę coś ze sobą zrobić, poza tym waga 75 kilo nie zadowala mnie wcale, mimo, że w porównaniu z 92 kilo to juz i tak nieżle.
    I jak poczytałam co tu kobitki piszecie, to właśnie sobie postanowiłam, ze od dzisiaj - nie od jutra, od poniedzialku, od .... niewiadomo kiedy, ale od dzisiaj biorę się za siebie. wiem, że takie obietnice każda z nas składa sobie pewnie co najmniej raz w tygodniu. Ale ja właśnie postanowiłam, ze tym razem to postanowienie zrealizuję.
    chciałabym móc tutaj co tydzień opisywać wam jak mi idzie - jeśli oczywiście zechcecie przeczytać.
    Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
    Aga

  2. #2
    kompleksiara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Aga
    Schudłas juz 20 kg, wiec smiało moge powiedziec, ze masz doswiadczenie w odchudzaniu.
    Ja bede chetnie czytała co tutaj napiszesz.
    Mam wciaz problemy z ułozeniem menu,wiec zobacze co Ty jadasz i moze cosik sobie zgapie
    Pozdrawiam
    Agata

  3. #3
    Hort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Agatko,
    co jem, to już ci mogę powiedzieć - sery odtłuszczone, ciemne pieczywo jogurty naturalne, ryby i mięso z kurczaka bez skóry. No i oczywiscie warzywa i owoce. na moje szczęscie nie lubię zbytnio mięsa, więc jakieś boczki, golonki, smalce, kabanosy i inne świństwa mnie nie kuszą. Moim największym problemem są słodycze. To jest cos, czemu nie potrafię się oprzec i to jest główny powód moich problemów z wagą. Ja po prostu nie potrafie obojętnie przejść obok słodyczy, w domu nie mogę ich trzymać, bo dotąd jem, aż wszystko zniknie - chociaż już mnie brzuch boli i mi niedobrze, to jednak przeiceż słodycze nie mogą leżeć.
    No i oczywiśćie problem jest w ilości...
    DAM RADĘ!!!!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •